Nasz skład Wisły Kraków na mecz Pucharu Polski z Widzewem Łódź
Adrián Guľa wygrał dwa bardzo ważne mecze dla kibiców Wisły Kraków. Z Legią i Cracovią. Jeśli uda mu się wygrać z Widzewem w Łodzi wygra jeszcze ważniejszy, bo pozostawiający nadzieję, że ten sezon ciągle możemy zakończyć sukcesem.
Trener Adrián Guľa musi bardzo się postarać o odpowiednią motywację piłkarzy Wisły Kraków, bo wygrana z Widzewem w Łodzi poprawi jego notowania, a nam kibicom da nadzieję. Przez zimę będziemy marzyć o wygranej w Pucharze Polski 😊.
Choć Widzew Łódź to klub I-ligowy o wygraną nie będzie łatwo. Po pierwsze łodzianie zmierzają prostą drogą do Ekstraklasy, co znaczy, że mają we krwi wygrywanie. Na nasze szczęście ewidentnie widzewiacy złapali w ostatnim czasie zadyszkę. Na pięć ostatnich meczów wygrali tylko jeden. Zanotowali dwa remisy i dwie porażki w tym dość dotkliwą (4-0) z Podbeskidziem Bielsko-Biała (trzy bramki w tym meczy strzelił Kamil Biliński). Po drugie 18-tysięczny nowy stadion Widzewa Łódź zostanie wypełniony przez żywiołowych fanów. Co prawda nie będą oni nam nieżyczliwi, ale przecież wspierać będą swoją drużynę.
Chcielibyśmy poszaleć ze składem, ale przy tak ważnym meczu nie czas na eksperymenty, postaramy się więc o zestawienie, które daje największą szansę na sukces. No może z jednym wyjątkiem 😊.
Spis treści wiślackiej opowieści
Mikołaj I Najlepszy
W bramce stawiamy na Mikołaja Biegańskiego, który z każdym wygranym plebiscytem na piłkarza meczu wydaje się coraz bardziej pewny siebie. Nasz młody bramkarz chyba się nie obrazi jeśli powiemy, że nie życzymy mu by w meczu z Widzewem znów był najlepszy na boisku.
Jeden Hanousek na boisku wystarczy
Do obrony niech wraca Michal Frydrych. Obok niego ustawimy Serafina Szotę, który całkiem nieźle zagrał z Radomiakiem i był nawet bliski strzelenia gola i zaliczenia asysty bo to on w 92. minucie dogrywał na głowę Jana Klimenta. Na bokach ustawimy Konrada Gruszkowskiego i Krystiana Wachowiaka. Wstawiamy do składu naszego lewego obrońcę bo na przeciwko niego stanie Piotr Zieliński z Widzewa, który strzelił w 17 meczach jedną bramkę, czyli bardzo groźny nie jest. Liczymy trochę na to, że nasz obrońca trafi do bramki Widzewa Łódź. Poza tym jeden Hanousek na boisku wystarczy, a w Widzewie zapewne zagra na środku pola Marek Hanousek.
Mateusz Młyński gwarancją bramek w Pucharze Polski
Skład pomocy zaczynamy od Mateusza Młyńskiego. Nie dlatego, że jesteśmy zachwyceni jego grą w ostatnim meczu, ale dlatego, że ewidentnie lubi strzelać i to całkiem ładne bramki w Pucharze Polski. Na drugiej stronie wystawimy Yawa Yeboaha. Ghańczyk tak dawno nas niczym nie zachwycił, że już najwyższa pora na jakąś błyskotliwą akcję. Choć trener Adrián Guľa ściągnął w przewie meczu Patryka Plewkę, ciągle uważamy, że młody Wiślak musi grać jak najwięcej by znów stać się „gegenpressing machine”. Skład uzupełniają Aschraf El Mahdioui oraz Michal Škvarka, który nie jest tak dobry jakbyśmy chcieli, ale znacznie lepszy niż wynika z facebookowych komentarzy na jego temat.
Panie Brown poprosimy o replay
W ataku oczywiście mamy problem, bo jak wiadomo nasi napastnicy skutecznością nie porażają. Tyle tylko, że nie wypada sadzać na ławce zawodnika, który w poprzednim meczu Pucharu Polski strzelił dwie bramki w dwie minuty wybijając górnikom z Tych marzenia o awansie. Czyli stawiamy na Felicio Bowna Forbesa.
Ostatecznie więc nasz skład Wisły Kraków na mecz Pucharu Polski z Widzewem Łódź 2 grudnia 2021 roku wygląda następująco:
Mikołaj Biegański (M) – Krystian Wachowiak (M), Michal Frydrych (K), Serafin Szota, Konrad Gruszkowski (M) – Aschraf El Mahdioui, Patryk Plewka (M), Michal Škvarka, Mateusz Młyński (M), Yaw Yeboah – Felicio Brown Forbes.
Gdzie obejrzeć mecz Widzewa Łódź z Wisłą Kraków w Pucharze Polski?
Mecz Widzewa Łódź z Wisłą Kraków w Pucharze Polski można obejrzeć w Polsacie Sport. Transmisja rozpocznie się 2 grudnia 2021 roku o g. 19.50.
Oto wyniki 1/8 Pucharu Polski:
Korona Kielce – Górnik Łęczna 1-2
Olimpia Grudziądz – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3-3 (w karnych 4-2)
Garbarnia Kraków – Lech Poznań 0-4
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Raków Częstochowa 0-2
Arka Gdynia – Zagłębie Lubin 2-1
Motor Lublin – Legia Warszawa 1-2
Widzew Łódź – Wisła Kraków 2 grudnia, 20:00
Piast Gliwice – Górnik Zabrze (termin nieznany)
Nie wiem czy, gdybym miał decydowaćc o składzie to zamiast Frydrycha nie wstawiłbym Mehremica. Michał ma „ czerwień” wiec było, ze z „ automatu” ma 2 mecze pauzy. Musimy mieć jakas alternatywe na mecz z Warta na środek obrony. Aktualnie mamy tylko Sadloka i Szote- troche ryzykowne. Obaj wirtuozami nie są.
Za faul taktyczny (gdy zawodnik wychodzi na czystą) jest jeden mecz kary. Poza tym w Pucharze Polski kartki liczą się osobno.
w PP to wiem. Jednak kiedys,gdy „bawilem sie” w pilke to za „czerwien” z automatu bylo : minimum 2 mecze pauza
Zawodnik, który otrzymał samoistną czerwoną kartkę otrzymuje automatyczną karę dwóch meczów dyskwalifikacji w rozgrywkach Ekstraklasy. Od tej reguły są jednak wyjątki: – jeżeli przewinienie polegało na pozbawieniu przeciwnika realnej szansy zdobycia bramki – jest to tzw. akcja ratunkowa (poprzez faul, zagranie ręką zawodnika z pola czy zagranie ręką bramkarza poza polem karnym). Wtedy wymierza się karę dyskwalifikacji w jednym meczu. Podstawą takiego sklasyfikowania czerwonej kartki musi być jednoznaczny zapis w sprawozdaniu sędziego zawodów;
Takie znalazłem 🙂