Chuca kolejną ofiarą rewolucji w Wiśle
Víctor Moya Martínez, znany jako Chuca odchodzi z Wisły Kraków. Umowę z Hiszpanem rozwiązano za porozumieniem stron.
Chuca to ostatnia ofiara rewolucji kadrowej w Wiśle Kraków. Hiszpański pomocnik w niedawnym wywiadzie zapowiadał, że ten sezon będzie należał do niego. Być może, tego mu życzymy, ale już nie w Wiśle Kraków.
Smutna prawda dla pomocnika, który zagrał cztery spotkania w Villarrealu, jest taka, że po prostu nie miał szans na grę w ekipie Adriána Guľi. Na boisku są co najwyżej trzy miejsca dla środkowych pomocników. Wyżej w hierarchii są w tej chwili Jakub Błaszczykowski, Aschraf El Mahdioui, Patryk Plewka, Stefan Savić, Michal Škvarka, Gieorgij Żukow a pewnie też Nikola Kuveljić.
Chuca spędził w Wiśle dwa lata. Debiut miał świetny, bo w meczu z Górnikiem Zabrze 5 sierpnia 2019 roku strzelił zwycięską bramkę w 90 minucie. Potem już nie było tak kolorowo. W 39 spotkaniach Chuca strzelił jedynie pięć goli.
A na Twitterze piłkarz bardzo ładnie pożegnał się z kibicami Wisły Kraków.
Najpierw napisał:
Dzisiaj jest dzień pożegnania. Po 2 latach żegnam się z wielkim klubem jakim jest Wisła Kraków. Poznałem tutaj wspaniałych ludzi. To doświadczenie sprawiło, że dorosłem jako człowiek i jako piłkarz. **
A potem dodał jeszcze:
Odchodzę ze smutkiem, ale też z pewnością, że zrobiłem wszystko by grać.
Me voy con tristeza pero también con la seguridad de haber hecho todo lo posible por jugar.
— Víctor Moya Martínez (@victormoyam10) July 24, 2021
Jazda! Jazda! Jazda! BIAŁA GWIAZDA 🔴⚪️🔵1️⃣8️⃣🔴⚪️🔵