Nasz skład na mecz z Górnikiem Zabrze
Do spotkania Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze podchodzimy z umiarkowanym optymizmem.
Wisła Kraków do meczu w Zabrzu przystępuje poważnie osłabiona. Z powodu kontuzji barku (i kartek) nie będzie mógł zagrać Aschraf El Mahdioui. Holender jest kluczowym piłkarzem naszej ekipy, zagrał we wszystkich spotkaniach. Średnią minut na mecz ma 89. Piłkarza tak grającego jak Aschraf El Mahdioui w ekipie krakowskiej nie ma, więc trener będzie musiał nieco pokombinować by naszego ulubionego pomocnika zastąpić. Biorąc pod uwagę kontuzje Jakuba Błaszczykowskiego, Stefana Savicia (około czterech tygodni przerwy) i Nikoli Kuveljicia nasza „jest z czego wybierać” pomoc zamieniła się na „na bezrybiu i rak ryba” pomoc.
W spotkaniu z Górnikiem Zabrze za kartki (niestety nie wszystkie otrzymane za mądrość boiskową) pauzuje także Konrad Gruszkowski. Tutaj sytuacja jest o tyle mniej tragiczna, że Dawid Szot pokazał się z dobrej strony w meczu z Glinikiem Gorlice.
Wiele na to wskazuje, że osłabieniem będzie także forma naszych zagranicznych reprezentantów. Gieorgij Żukow a przede wszystkim Yaw Yeboah będą mieli za sobą wielogodzinne podróże samolotami do Krakowa. Kazach przed przerwą reprezentacyjną zagrał bardzo dobry mecz w Gliwicach, ale Yaw Yeboah i bez tej podróży formą nie zachwycał. Jedyne pocieszenie w sprawie Yawa Yeboaha jest takie, że z dwóch meczów z Zimbabwe zagrał tylko w pierwszym jako rezerwowy. Drugi przesiedział już cały na ławce.
W Zabrzu natomiast mobilizują się by pobić rekord frekwencji. Niezależnie od tego czy ten rekord uda im się pobić na pewno kibice stawią się licznie, bo to dla nich mecz tak samo ważny jak dla nas. Dodatkowo trójkolorowi są po dość efektownym zwycięstwie nad Wisłą z Płocka.
Wszystkie te przeciwności nie przeszkadzają nam wierzyć w zwycięstwo naszej Wisełki, pora więc przedstawić skład.
Spis treści wiślackiej opowieści
BRAMKA: Do trzech razy sztuka
Paweł Kieszek popełnił w meczach z Lechem i Piastem dwa kuriozalne błędy. Nadal jednak nie wiemy czy były to dwa odosobnione przypadki, czy jakaś reguła. Mikołaj Biegański nas w meczu z Gorlicami do siebie nie przekonał, więc mimo wszystko stawiamy na Pawła Kieszka.
OBRONA: Powrót Dawida Szota
Występ Alana Urygi w meczu towarzyskim z Glinikiem Gorlice narobił nam smaka, ale to chyba jeszcze nie czas by nasz stoper znalazł się w wyjściowej jedenastce. Mamy natomiast nadzieję, że pojawi się na boisku choć na kilka minut. Obronę ustawimy więc tak: Dawid Szot, Michal Frydrych, Serafin Szota, Matěj Hanousek.
[𝐐&𝐀]
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) October 13, 2021
Przed starciem #GÓRWIS sprawdziliśmy wiedzę Michala Frydrycha na temat najbliższego rywala i… musimy przyznać, że defensor Białej Gwiazdy poradził sobie znakomicie! 👌 pic.twitter.com/eSyGo1s88p
POMOC: Z pustego i Guľa nie naleje
Z zestawieniem środka pomocy nie mamy żadnego problemu. Po prostu wystawimy wszystkich dostępnych piłkarzy czyli Patryka Plewkę, Gieorgija Żukowa i Michala Škvarkę. Piotr Starzyński nieźle zagrał w meczu reprezentacji z Maltą, gdzie zaliczył bramkę i asystę. Młody Wiślak się nie najeździł, bo oba mecze reprezentacji U-19 były w Polsce, więc może w końcu uda mu się zagrać lepszy mecz dla Wisły Kraków. Podejrzewamy, że trener Adrián Guľa postawi jednak na Yawa Yeboaha, ale w końcu wolno się nam pomylić 😊. Po drugiej stronie stawiamy (znowu) na Dora Hugiego.
ATAK: Losujemy napastnika 😊
Trener Adrián Guľa widzi swoich piłkarz codziennie, więc może decyzję podejmować na podstawie spraw, o których my nie mamy pojęcia. My podejmujemy decyzję o składzie tylko na podstawie meczów i w związku z tym po prostu nie wiemy, na którego z naszych napastników postawić. Obaj bowiem grają ostatnio na zbliżonym poziomie (czytaj: nie strzelają bramek). Postanowiliśmy więc posłużyć się monetą 😊 i los wybrał Felicio Browna Forbesa.
Ostatecznie więc nasz skład na mecz Górnika Zabrze z Wisłą Kraków 16 października 2021 roku wygląda następująco.
Paweł Kieszek – Matěj Hanousek, Michal Frydrych (K), Serafin Szota, Dawid Szot (M) – Patryk Plewka – Gieorgij Żukow, Michal Škvarka, Dor Hugi, Piotr Starzyński – Felicio Brown Forbes.