Bilans transferowy Wisły Kraków: Sześciu odeszło, jeden przyszedł, czterech wróciło
Wisła Kraków rozpoczęła okienko transferowe od oddawania swoich najlepszych piłkarzy. Na szczęście potem też jednego przyzwoitego zakontraktowała i następnie pozbyła się też tych nienajlepszych.
Pierwszy ruch transferowy Wisły Kraków to zakończenie współpracy z Ángelem Baeną oraz Jamesem Igbekeme. Szczególnie pozbycie się tego drugiego piłkarza zabolało, bo uważałem Nigeryjczyka za naszego najlepszego zawodnika poza panem Legendą (A.R). Dałem zresztą temu wyraz w tekście „Wisła żegna najlepszego skrzydłowego i najlepszego defensywnego pomocnika”.
Na szczęście kolejne ruchy transferowe mogę tylko pochwalić. Zakontraktowanie Juliusa Ertlthalera to bardzo dobra decyzja. Austriak zna I ligę i prezentuje poziom wystarczający do tego by być liderem środkowej linii. Z pewnością piłkarza o takiej charakterystyce w Wiśle Kraków brakowało.
Przygodę z Białą Gwiazdą kończy Jesus Alfaro. Umowa z Hiszpanem nie będzie kontynuowana w następnym sezonie. Dziękujemy za występy z białą gwiazdą na piersi 🤝
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) June 16, 2025
▶ https://t.co/GRUuA58bdC pic.twitter.com/8uLghihLua
Prawie dwuletnia przygoda młodego pomocnika z zespołu Białej Gwiazdy – Patryka Gogóła dobiegła końca. Patryk, dziękujemy za wszystko. Rozwijaj się dalej i spełniaj piłkarskie marzenia! 🤝
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) June 16, 2025
▶️ https://t.co/qWNCyvpg1c pic.twitter.com/n4m0BWApla
Dziś natomiast pojawił się kolejny komunikat o zakończeniu współpracy z czterema piłkarzami. Z klubem żegnają się Polacy Dawid Szot i Patryk Gogół oraz Hiszpan Jesús Alfaro i Grek Janis Kiakos. Polacy praktycznie nie grali, a Hiszpan i Grek raczej nie zachwycali. Jesús Alfaro miał czasem przebłyski, ale biorąc pod uwagę, że na Twitterze (X) miał pseudonim dziadek trudno kontestować tę decyzję.
Do Krakowa wracają też z wypożyczenia Karol Dziedzic, Jakub Krzyżanowski, Dawid Olejarka oraz Kuba Wiśniewski. Wydaje się, że największe szanse na grę z tej czwórki ma Jakub Krzyżanowski, szczególnie wobec kontuzji Rafała Mikulca.
Kuba Wiśniewski wraca z Wieczystej, w której praktycznie nie grał. Lepiej wiodło się Karolowi Dziedzicowi w Wiśle Puławy (14 meczów, 1 asysta). Całkiem nieźle radził też sobie Dawid Olejarka w Zniczu Pruszków. W 9 meczach zdobył dwa gole i zaliczył asystę. Niestety w grudniu nabawił się kontuzji i w 2005 roku nie zagrał już ani minuty.
Do Wisły Kraków dołącza też młody Wiktor Staszak, który był bliski awansu do I ligi z KKS Kalisz, ale ostatecznie poległ w półfinale baraży z Wieczystą. 18-letni defensywny pomocnik podpisał (już jakiś czas temu) kontrakt z Wisłą Kraków do czerwca 2029.
Spis treści wiślackiej opowieści
Przyszli do Wisły Kraków
Jakub Krzyżanowski 600 tys. euro
Julius Ertlthaler 300 tys. euro
Dawid Olejarka 150 tys. euro
Karol Dziedzic 100 tys. euro
Kuba Wiśniewski 25 tys. euro
Wiktor Staszak
Razem: 1,175 mln euro
Odeszli z Wisły Kraków
Ángel Baena 400 tys. euro
James Igbekeme 250 tys. euro
Patryk Gogół 150 tys. euro
Janis Kiakos 150 tys. euro
Jesús Alfaro 100 tys. euro
Dawid Szot 75 tys. euro
Razem: 1,125 mln euro
Bilans: 50 tys. euro na plusie.
Okładka: Julius Ertlthaler fot. Bartek Ziółkowski/Wisła Kraków