Elvis Manu fot. Krzysztof Porębski

Elvis Manu odchodzi z Wisły Kraków

Wisła Kraków nie przedłuży kontraktu z Elvisem Manu.

Co by było gdyby? Gdyby Elvis Manu został sfaulowany w polu karnym w 90 minucie meczu z Wisłą Płock, a potem strzelił karnego pewnie dziś cieszylibyśmy się z tego, że Holender zagra kolejny sezon w Wiśle Kraków w Ekstraklasie.

Niestety jak wszyscy pamiętamy Elvis Manu w 90 minucie meczu z Wisłą Płock zagrał ręką we własnym polu karnym i w efekcie Biała Gwiazda mecz przegrała. Słusznie potem mówił trener Jerzy Brzęczek, że był to jeden z kluczowych momentów, który doprowadził do spadku.

Decyzja o nieprzedłużeniu kontraktu z Elvisem Manu wydaje się jedynie słuszną, także z powodu tego, że Holender miał wysoki kontrakt.

28-letni pomocnik zagrał w barwach Wisły Kraków w 11 spotkaniach. Na boisku Elvis Manu spędził 546 minut, strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty.

Czytaj też Wiślaku

Zapisz się
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments