Fiorentina zapłaciła za niego milion euro, teraz ma strzelać dla Wisły Kraków
Wisła Kraków chce sprowadzić Marko Dabro, chorwackiego napastnika z II ligi.
Marko Dabro to z pewnością utalentowany piłkarz. 24-latek w wieku 16 lat przeszedł do Fiorentiny za milion euro. We Włoszech nie udało mu się przebić do pierwszego składu, więc został wypożyczony do klubu HNK Cibalia, w którym zaczynał karierę. Gdy dodatkowo przyplątały się kontuzje wydawało się, że chłopak nie ma już wielkich szans na karierę. W 2019 roku trafił do klubu na zapleczu ligi chorwackiej Bijelo Brdo i zaczął się odbudowywać. W tym sezonie w 29 meczach strzelił 26 goli. Napastnikowi kończy się kontrakt z chorwackim klubem więc byłby do wzięcia za darmo.
Jak donosi portal meczyki.pl Marko Dabro dostał od Wisły propozycję kontraktu na poziomie 120 tysięcy euro rocznie. Miejmy nadzieję, że piłkarz nie jest tak wybredny jak partnerka Killera i nie zada pytania: Co ja sobie za to kupię? Waciki?
12 maja Marko Dabro zagrał w meczu z Međimurje Čakovec i strzelił pięć goli. Co prawda nie tak jak Robert Lewandowski w 9 minut, ale w 30, co też jest niezłym wynikiem.
Nie wiemy kto z Wisły Kraków zwrócił uwagę na Marko Dabro, choć Sherlock Holmes zastanawiałby się czy Chorwat nie spotkał przypadkiem Jakuba Błaszczykowskiego we Włoszech, bo tak się składa, że obaj panowie przebywali we Florencji w tym samym czasie (2016 rok) i nawet grali dla tego samego klubu.
Informacje o transferze znaleźliśmy na meczyki.pl.