Zdeněk Ondrášek i Maciej Sadlok fot. Krzysztof Porebski

Klątwa Macieja Sadloka

O klątwie Macieja Sadloka wiedzą wszyscy kibice Wisły Kraków, ale ciągle nie wie o niej trener Jerzy Brzęczek.

Maciej Sadlok jest piłkarzem Wisły Kraków, któremu należy się wielki szacunek. 235 meczów, 8 sezonów na Reymonta. Kapitan Białej Gwiazdy przez te lata miał okresy lepsze i gorsze, ale kibice zawsze mogli liczyć na jego ambicję i zaangażowanie. Maciej Sadlok z pewnością zasługuje na szacunek. Niestety w tym momencie nie zasługuje na miejsce w składzie Wisły Kraków. Im szybciej zrozumie to Jerzy Brzęczek, tym większe będą nasze szanse na utrzymanie.

W tym sezonie Wisła Kraków już kilka razy traciła punkty przez Macieja Sadloka. Gdy trener wprowadzał naszego obrońcę w 90 minucie meczu z Lechem Poznań zaczęliśmy się obawiać o rezultat. Czy Maciej Sadlok ponosi całkowitą winę za utratę bramki w 97 minucie. Nie. Pewnie bardziej winny jest Piotr Starzyński, ale coś nam mówi, że gdyby Macieja Sadloka na boisku nie było piłka jednak nie dotarłaby do Antonio Milicia.

Maciej Sadlok jest w tej chwili jak bohater filmu „Pechowiec”. Przyciąga nieszczęścia. Ponieważ Wisła Kraków nie ma już marginesu błędu, wystawianie Macieja Sadloka, nawet w 90 minucie grozi katastrofą.

Oto nasze oceny piłkarzy Wisły Kraków z meczu z Lechem Poznań.

Maciej Sadlok – 2,5

Uzasadnienie oceny powyżej.

Piotr Starzyński – 3,5

Piotr Starzyński powinien w kolejnym okienku transferowym trafić na wypożyczenie. Młody Wiślak nie robi postępów, a wręcz można powiedzieć, że cofa się w rozwoju. Mamy nadzieję, że Jerzy Brzęczek, który ewidentnie ma coraz lepszy wpływ na drużynę będzie potrafił dotrzeć także do naszego młodzieżowca.

Nikola Kuveljić – 4

Z dwóch piłkarzy, którzy weszli w 90 minucie na boisko, Nikola Kuveljić spisał się lepiej, ale jak wiemy konkurencja nie była zbyt wymagająca.

Sebastian Ring – 4,5

Generalnie uważamy, że defensywne zmiany trenera Jerzego Brzęczka pod koniec meczu były błędną strategią. W domyśle Szwed miał być pół obrońcą i pół skrzydłowym. W efekcie nie był ani jednym ani drugim.

Elvis Manu – 4,5

Naszym zdaniem Elvis Manu wszedł za późno i w związku z tym nie miał zbyt wiele czasu by pokazać swoje umiejętności. Może w meczu z Pogonią Szczecin zagra już dłużej.

Stefan Savić – 5

Druga asysta Stefan Savicia w tym sezonie. Jeśli ofensywny piłkarz przyczynia się do zdobycia bramki trzeba go pochwalić. Stefan Savić ostatnio gra coraz lepiej. Choć Austriak robi wrażenie wolnego, ewidentnie taki nie jest. W meczu z Lechem Poznań miał momenty, że biegł 32,23 km/h.

Enis Fazlagić – 5,5

Znowu biegał najwięcej z całej drużyny (11,81 km). Nie dał się zdominować piłkarzom Lecha Poznań, podoba nam się jego dostojność w grze. Przy Jerzym Brzęczku może tylko zyskać.

Luis Fernández – 6

Środek pola w składzie Luis Fernández, Enis Fazlagić, Marko Poletanović wreszcie wyglądał tak jakby sobie tego kibice Wisły Kraków życzyli. Tym razem Hiszpan nie zachwycił tak jak w meczu z Lechią Gdańsk, ale jesteśmy spokojni, że jeszcze sprawi nam radość w tym sezonie.

Mikołaj Biegański – 6,5

Bardzo dobry występ naszego młodzieżowego bramkarza. Życzymy Mikołajowi by doczekał się tytułu mistrzowskiego z Wisłą Kraków, a przynajmniej gry w pucharach. No i żeby Maciej Sadlok nie grał na środku obrony.

Matěj Hanousek – 6,5

Wydawało się, że Sebastian Ring przyszedł do Krakowa by od razu zastąpić Matěja Hanouska. Tymczasem Czech gra w ostatnich meczach znakomicie. Jak tak dalej pójdzie to się okaże, że Wisła Kraków znajdzie pieniądze na wykupienie piłkarza ze Sparty Praga.

Konrad Gruszkowski – 6,5

Konrad Gruszkowski z meczu na mecz gra coraz lepiej. Czyżby rację mieli ci, którzy twierdzą, że Adrián Guľa źle przygotował drużynę.

Michal Frydrych – 6,5

Kapitan i najlepszy strzelec Wisły Kraków ma kontrakt do czerwca 2023 roku i to nas bardzo cieszy.

Momo Cissé – 6,5

Gdy Momo Cissé schodził z boiska w 79 minucie zebrał od kibiców zasłużone brawa. Młody Wiślak był znowu najszybszy na boisku Momo Cissé (33,10 km/h) i zaliczył niemal dwa razy tyle sprintów (22) co kolejny w tej klasyfikacji Luis Fernández (12). Wygląda na to, że kibice Wisły Kraków szybko zapomną o Yawie Yeboahu.

Joseph Colley – 7

Powinien mieć już na koncie pierwszą bramkę dla Wisły Kraków. Jest też posiadaczem największej liczby celnych strzałów w meczu z Lechem Poznań (2). Najważniejsze jednak, że z Michalem Frydrychem tworzy znakomity duet obrońców. Aż się boimy gdzie będzie grał Alan Uryga po powrocie.

Marko Poletanović – 7

Po dwóch ligowych meczach Marko Poletanovicia zastanawiamy się, czemu Raków Częstochowa oddał takiego piłkarza. Precyzja dośrodkowań Serba to coś czego kibice Wisły Kraków nie widzieli od czasów Kamila Kosowskiego. Jeśli tylko pomocnik będzie zdrowy nasze szanse na utrzymanie są całkiem spore. Zdaje się, że mamy w końcu tak potrzebnego nam lidera.

Zdeněk Ondrášek – 7,5

Narzekaliśmy na sprowadzenie do Wisły Kraków czeskiego emeryta Zdenka Ondráška. Emeryt odpowiedział nam jednak najpiękniej jak się dało. Dawno na stadionie Wisły Kraków kibice nie czuli takiej radości jak po bramce z 43 minuty. Czech był tak nabuzowany, że pod koniec spotkania jeszcze dopingował do ambitniejszej postawy swoich kolegów z boiska. Świetny mecz Zdenka Ondráška.

Czytaj też Wiślaku

Wiślackie Newsy
Tomasz Kwiatkowski fot. Łączy Nas Piłka
Wiślackie Newsy
Mistrzowie Wisły Kraków fot. Wisła Kraków
Zapisz się
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments