Trzech mocnych graczy fot. Midjourney

Królewski: Wypożyczymy do Wisły trzech mocnych zawodników

Nowa strategia transferowa Jarosława Królewskiego objawiła się w wywiadzie jakiego prezes udzielił Justynie Krupie z Wirtualnej Polski.

Już wczoraj w „Wiślackich wiadomościach ze stycznia 2025” pisałem o ciekawym wywiadzie jakiego Jarosław Królewski udzielił Justynie Krupie z Wirtualnej Polski. Tekst zatytułowany „Królewski wyjaśnia sytuację Wisły…” niespecjalnie wyjaśnia sytuację finansową Wisły Kraków, ale za to pojawia się w nim arcyciekawy wątek dotyczący transferów. W całości brzmi on tak:

Spis treści wiślackiej opowieści

Nowa strategia transferowa

„Mamy też taki plan na to okienko, by wypożyczyć do klubu dwóch czy trzech mocnych zawodników – mówi J.K. – Takich, którzy w mocnych ligach czy zespołach nie łapią się do pierwszej jedenastki, a chcą regularnie grać. Moglibyśmy przejąć część lub całość ich wynagrodzenia, np. na pół roku z opcją wykupu. Tak, by byli to zawodnicy, którzy już teraz chcą udowadniać swoją jakość.”

oraz

„Kontaktowałem się z właścicielami i działaczami kilku klubów z Ekstraklasy i z zagranicy w sprawie takich wypożyczeń. Zależy nam na szybkim wzmocnieniu składu, bez nadwyrężania budżetu na przyszłość.”

Poczekajmy z oceną

Prezes Jarosław Królewski już kilka razy przedstawiał złote recepty na dobre transfery. Dla nas, kibiców, model przyjęty przez dział sportowy ma drugorzędne znaczenie. Kluczem jest sprowadzenie piłkarzy, którzy podniosą jakość. Niestety ostatnie okienka zimowe były w Krakowie średnie żeby nie powiedzieć tragiczne.

Zimą 23/24 do Krakowa przyszło czterech nowych graczy: Billel Omrani, Dejvi Bregu, Anton Czyczkan oraz Karol Dziedzic. Dwóch z nich już w Krakowie nie ma, dwóch siedzi na ławce lub gra w rezerwach.

Zimą 22/23 do Krakowa przyszło siedmiu graczy: Sergio Benito, Miki Villar, James Igbekeme, Tachi, David Juncà, Álex Mula oraz Igor Sapała. Sześciu z tych siedmiu piłkarzy już w Krakowie nie ma, a James Igbekeme jest ofiarą jakiejś tajemniczej dolegliwości.

Czyli na 11 piłkarzy sprowadzonych w zimie w ostatnich dwóch sezonach nie ma ani jednego, którego można uznać za naprawdę udany transfer.

Nowa strategia transferowa przedstawiona przez prezesa brzmi nieźle. Zamiast na ilość, stawiamy na jakość, przy nieco obniżonych kosztach, bo Wisła Kraków będzie opłacać tylko część kontraktu takiego piłkarza. Diabeł jednak tkwi w szczegółach, czyli po prostu w tym czy uda się takich piłkarzy znaleźć. Gdyby z tych „trzech mocnych piłkarzy” choć jeden faktycznie wzmocnił jakościowo drużynę w poczynaniach ofensywnych (znaczy regularnie grał, strzelał bramki (więcej niż 2) i miał asysty(więcej niż 2) to uznałbym takie okienko za bardzo udane. I tego prezesowi, Vullnetowi Bashy oraz nam życzę.

Trzech mocnych graczy fot. Midjourney

Czytaj też Wiślaku

Wiślackie Newsy
5 goli 2024 fot. DALL·E 3 by Bing
Transfery
Mateusz Młyński fot. Krzysztof Porębski/fotoporebski.pl
Zapisz się
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments