Mateusz Lis broni karnego w debiucie w lidze francuskiej
Mateusz Lis w swoim debiucie zdobył serca kibiców Troyes.
Były bramkarz Białej Gwiazdy zadebiutował dziś w lidze francuskiej. Mateusz Lis pojawił się w bramce Troyes podczas spotkania z AC Ajaccio. Mecz zakończył się remisem 1-1, a polski golkiper obronił rzut karny.
Mateusz Lis jest wypożyczony z Southampton do końca tego sezonu. Byłemu Wiślakowi życzymy samych sukcesów w lidze francuskiej, a potem także w angielskiej.
Przy okazji pokusimy się o proroctwo: Wisła Kraków nie otrzyma w tym sezonie pieniędzy za Mateusza Lisa. Przypomnijmy, że piłkarz trafił do tureckiego Altay SK za 700 tysięcy euro. Turcy zapłacili tylko jedną ratę, po czym dodatkowo przestali płacić piłkarzowi, dzięki czemu mógł on rozwiązać kontrakt. Ten ruch piłkarza (z jego punktu widzenia normalny) pozbawił także Wisłę Kraków zapisanej w umowie z Turkami kwoty od kolejnego transferu.
🇵🇱 Mateusz Lis wszedł po raz pierwszy do bramki Troyes i od razu został zawodnikiem meczu!
— Trójkolorowa Piłka (@Trojkolorowa_) October 16, 2022
Polak w dzisiejszym spotkaniu z Ajaccio obronił rzut karny, a ponadto popisał się kilkoma świetnymi interwencjami.
Ostateczna nota od dziennika L'Équipe: 7⃣! 👏 pic.twitter.com/piOs2fZuM4