Moskal i Krzoska zwolnieni, Królewski robi czystkę
Po trzech miesiącach, 7 meczach w lidze, Kazimierz Moskal został zwolniony z Wisły Kraków.
Ta czystka nic nie da, tak samo jak wcześniejsze rewolucje Jarosława Królewskiego. Kluczem do awansu nie jest bowiem trener, kierownik drużyny, fizjoterapeuta czy dyrektor akademii. Kluczem jest jakość piłkarska. Jarosław Królewski twierdzi, że drużyna ma wystarczającą jakość piłkarską, ja natomiast uważam, że skład jest słabszy niż rok i dwa lata temu, a wtedy nie awansowaliśmy. Nie awansujemy więc także w tym roku. Nie poradzi sobie ani Rude, ani Jop. Choć akurat ten drugi powinien był dostać prawdziwą szanse dawno temu.
Mam naprawdę dużo zrozumienia dla wielu działań Jarosława Królewskiego, uważam, że na takim stanowisku trochę szaleństwa jest wskazane, prezes ma prawo zwolnić każdego, jeśli uzna, że tak będzie dobrze dla klubu.
Uważam jednak, że Wisła Kraków powinna traktować swoich pracowników z choć minimalną dozą przyzwoitości. Zwalnianie trenera po tym jak przegrał trzy mecze w sezonie jest absurdalne. Trener musiał godzić mecze pucharowe z ligowymi, dostał Biedrzyckiego za Colleya, Zwolińskiego za Sobczaka i nikogo za Goku. Dostał po prostu słabszy skład, o czym zresztą wprost mówił.
Być może drużyna Kazimierza Moskala nigdy by nie odpaliła. Być może Kazimierz Moskal po 14 meczach miałby 12 punktów i nadal był w strefie spadkowej. Być może. Gdyby w połowie sezonu Wisła Kraków nadal była w strefie spadkowej sam namawiałbym prezesa do zmiany. Teraz jednak mam poczucie zażenowania i wstydu, że zasłużony Wiślak nie dostał prawdziwej szansy, podczas gdy poprzedni szkoleniowcy (Adrián Guľa, Peter Hyballa i szczególnie Radosław Sobolewski) dostawali tych szans zdecydowanie za dużo.
Czemu Radosław Sobolewski pozostał na stanowisku po tym jak przegrał awans z Puszczą Niepołomice, a Kazimierz Moskal został zwolniony zanim nawet zagrał jedną rundę?
Oprócz Kazimierza Moskala zwolnieni zostali także Krzysztof Kołaczyk pełniący funkcję dyrektora Akademii Piłkarskiej, fizjoterapeuta Marcin Bisztyga, asystent Kazimierza Moskala, Marcin Pogorzała oraz Jarosław Krzoska ❤️❤️❤️, kierownik pierwszej drużyny.
Okładka: Jarosław Królewski i Kazimierz Moskal fot. Krzysztof Porębski / www.fotoporebski.pl
