Nasz skład na Górnik Łęczna
Zapewne przyjdzie taki dzień, że nie będziemy musieli nic zmienić w naszym składzie. Ale jeszcze nie dziś.
Na początku chcieliśmy w ramach budowania optymizmu zaznaczyć, że Wisła Kraków strzeliła w tym sezonie więcej bramek drużynie Rakowa Częstochowa niż Suduva Marijampole w 180 minut, Rubin Kazań w 210 minut i KAA Gent w 90 minut 😃.
Mecz ze Stalą Mielec chcemy jak najszybciej zapomnieć. A jakie jest lekarstwo na złamane serce. Kolejna miłość. Tak samo działa to w piłce. Uleczyć mogą nas tylko zwycięstwa. Trudno o lepszą okazję niż w meczu z Górnikiem Łęczna, choć na pewno musimy zwrócić uwagę na Michała Maka żeby nas nie załatwił jak brat bliźniak.
Spis treści wiślackiej opowieści
Czy zobaczymy w końcu Patryka Plewkę?
Najpoważniejszy problem mamy oczywiście z obsadą środka pola. Aschraf El Mahdioui i Michal Škvarka wydają się pierwszym wyborem. Później mamy już problem, bo – wygląda na to, że podobnie jak trener – nie wiemy który z piłkarzy da najwięcej jakości. Ponieważ chwaliliśmy Dora Hugiego za mecz ze Stalą postawimy na niego na lewej stronie pomocy. Trener Adrián Guľa nie wystawił mu co prawda najlepszej cenzurki zdejmując go w połowie meczu ze Stalą Mielec, ale może podobnie jak my po całym meczu ocenił postawę Izraelczyka bardziej pozytywnie. Na prawej stronie nie będziemy kombinować i postawimy na piłkarza, który strzelił już w tym sezonie dwie bramki, czyli na Yawa Yeboaha. Pozostało nam obsadzić stanowisko defensywnego pomocnika i tutaj mamy największe wątpliwości. Gdyby Patryk Plewka i Gieorgij Żukow byli gotowi do gry musielibyśmy chyba rzucić monetą. Stawiamy ostatecznie na Kazacha w wyjściowym składzie, ale mocno liczymy na to, że Patryk Plewka zagra co najmniej 20 minut a nie dwie jak ostatnio.
W bramce doświadczenie Pawła Kieszka
W bramce stawiamy na Pawła Kieszka, bo zagrał ze Stalą Mielec dobrze i nie ma powodu by go zmieniać w sytuacji gdy go jeszcze nie poznaliśmy dobrze.
Adi Mehremić za Michala Frydrycha
Wydaje nam się, że najwyższa pora by trener zaczął próbować coś zmieniać w formacji defensywnej. Skro nie mamy w składzie Marcelo postawimy na Adiego Mehremicia. Czy Bośniak zagra lepiej niż Michal Frydrych. Nie wiemy i dopóki tego nie sprawdzimy to się nie dowiemy, więc sprawdzamy. Poza tym stawiamy na klasykę: Maciej Sadlok, pan reprezentant Konrad Gruszkowski i Matěj Hanousek.
Jan Kliment pewniakiem
W ataku oczywiście stawiamy na Jana Klimenta, który powinien strzelić w tym meczu gola żeby podnieść dotychczasową średnią jednego gola na dwa mecze.
Oczywiście chcemy wygrać mecz z Górnikiem Łęczna. Ciągle uważamy, że Wisła ma wielki potencjał tylko z nieco nieznanych nam powodów nie potrafi go wykorzystać. W spotkaniach ze Stalą i Rakowem tez niespecjalnie sprzyjało nam szczęście, a to jak wiadomo jest zmienne, więc stawiamy na wynik 3-1 dla nas. Bramki strzelą Dor Hugi, Michal Škvarka i Jan Kliment 😃. Oby białe koszulki meczowe okazały się szczęśliwe.
Nasz skład Wisły Kraków na mecz z Górnikiem Łęczna wygląda więc tak:
AKTUALIZACJA: Gieorgij Żukow jednak ciągle nie może grać, więc stawiamy na Patryka Plewkę, którego bardzo chcielibyśmy już zobaczyć dłużej na boisku.
Paweł Kieszek – Matěj Hanousek, Maciej Sadlok (K) , Adi Mehremić, Konrad Gruszkowski (M) – Aschraf El Mahdioui – Patryk Plewka, Michal Škvarka, Yaw Yeboah, Dor Hugi – Jan Kliment.