Wisła Kraków - Radomiak 26.11.2021 fot. wislazkrakowa.pl

Nasz skład na mecz Wisły Kraków z Radomiakiem

Chcieliśmy zrobić rewolucję w pomocy, ale nie bardzo się da, więc będzie rewolucja w ataku.

Ach gdybyż Wisła Kraków wygrała dwa ostanie mecze rundy jesiennej. Wlałoby to w serca kibiców odrobinę optymizmu i ustawiło nas w niezłej pozycji do wiosennego ataku (który rozpocznie się już w połowie grudnia wyjazdowym meczem z Zagłębiem Lubin). Niewiele wskazuje na taki scenariusz, bo w tej rudzie tylko raz udało nam się wygrać dwa mecze z rzędu, ale ponieważ kochamy Wisełkę wolno nam marzyć. Żeby więc wygrać dwa mecze, najpierw trzeba wygrać pierwszy z nich.

Radomiak Radom jest w dość odmiennej sytuacji od naszej. Drużyna przed sezonem oceniana była ze względu na wartość piłkarską na okolice strefy spadkowej. Poza beniaminkami tylko Stal Mielec i Warta Poznań mają drużyny niżej wyceniane niż Radomiak. Tymczasem ekipa prowadzona od 2018 roku przez Dariusza Banasika radzi sobie znakomicie. W tej rundzie przegrali tylko z… Wisłą Płock i Stalą Mielec. Zajmują piąte miejsce w tabeli, a do Krakowa piłkarze z Radomia przyjadą po serii czterech zwycięstw.

Wisła Kraków do meczu z Radomiakiem przystąpi niestety dość przetrzebiona w defensywie. Za czerwoną kartkę nie może grać Michal Frydrych, ciągle leczy kontuzję Alan Uryga. Poza tym Adrián Guľa nie może skorzystać z Jakuba Błaszczykowskiego i niestety także Gieorgija Żukowa.

Bramka dla Mikołaja

Mikołaj Biegański będzie grał w bramce Wisły Kraków do czasu kontuzji, kartki lub transferu. Pierwszego mu nie życzymy, trzeciego jak najbardziej, ale nie prędko.

Oby kapitan tym razem nie był feralny

Choć Maciejowi Sadlokowi należy się ławka za fatalne podanie do Michala Frydrycha w meczu z Jagiellonią Białystok, trudno wyobrazić sobie jak niby miałby zestawić środek obrony trener Adrián Guľa bez naszego kapitana. Poza tym zapewne wyjdzie Serafin Szota. Na bokach wystawimy Matěja Hanouska i Konrada Gruszkowskiego.

Michal Škvarka znów zaliczy asystę

Kibice od dłuższego czasu narzekają na Michala Škvarkę, sami chętnie posadzilibyśmy Słowaka na ławkę, ale wobec braku Gieorgija Żukowa stawiamy jednak na ulubieńca trenera. Dodatkowo liczymy, że Słowak zaliczą piątą asystę w sezonie, bo jak wiedzą wszyscy kibice jest najlepszym asystentem Wisły Kraków od 7 lat. W defensywie – bez niespodzianek – zagrają Aschraf El Mahdioui i Patryk Plewka. Na skrzydłach nie będziemy kombinować: na prawej stronie stęskniony za grą „kopnij w bidon” Yaw Yeboah, a na lewej Mateusz Młyński.

Krystian Wachowiak do ataku

Tak, wiemy, że nie ma takiej możliwości by słowacki trener wystawił w ataku Krystiana Wachowiaka. Ale ten tekst to nie jest „przypuszczalny skład” tylko „nasz skład”. Napastnicy Wisły Kraków są tak nieskuteczni, że coraz trudniej uwierzyć, że w końcu zaczną strzelać. Felicio Brown Forbes zdobył gola 523 minuty temu. Jan Kliment natomiast nie może trafić do bramki już 488 minut. Na bramkę napastników czekamy natomiast 951 minut*, czyli niemal 16 godzin. Bardzo byśmy nie chcieli by nasi napastnicy przekroczyli w meczu z Radomiakiem 1000 minut bez bramki.

*Policzyliśmy rzeczywisty czas gry od 29 minuty meczu z Legią, gdy padła bramka Felicio Browna Forbesa.

Ostatecznie więc nasz skład na mecz Wisły Kraków z Radomiakiem 26 listopada 2021 roku wygląda następująco:

Mikołaj Biegański (M) – Matěj Hanousek, Maciej Sadlok (K)Serafin Szota, Konrad Gruszkowski (M) – Aschraf El MahdiouiPatryk Plewka (M), Michal ŠkvarkaMateusz Młyński (M), Yaw Yeboah – Krystian Wachowiak.

Czytaj też Wiślaku

Wiślackie Newsy
Michal Škvarka fot. Krzysztof Porębski
Wiślackie Newsy
Wisła Kraków - Radomiak 0-1 fot. Wisła Kraków
Zapisz się
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments