Nasz skład Wisły Kraków na mecz z Górnikiem Łęczna

Choć to dość zaskakujące, po konferencji prasowej Radosława Sobolewskiego wiemy, że w meczu z Górnikiem Łęczna zagra Dawid Szot.

Do meczu z Zagłębiem Sosnowiec Dawid Szot miał na koncie 60 rozegranych minut w Fortuna I Lidze. Wydawało się, że jest jednym z pierwszych kandydatów do tego by opuścić szeregi Wisły Kraków w przerwie zimowej, a co najmniej pójść na wypożyczenie. Teraz okazuje się że to nasz podstawowy piłkarz, od którego Radosław Sobolewski rozpoczyna skład.

Dawid Szot w wyjściowym składzie

– Naprawdę bardzo, bardzo przyzwoity występ Dawida – mówił podczas konferencji Radosław Sobolewski. – Znów w trudnym momencie dla zespołu wchodzi i prezentuje się bardzo solidnie. Wypełnia wszystkie założenia taktyczne, techniczne. Wyglądało to znów nieźle, bo tak samo, gdy był ciężki moment w Ekstraklasie i mecz przy Kałuży, a wiadomo czym on jest dla chłopaka stąd. A wystąpił w pierwszym składzie, w spotkaniu z Cracovią i zagrał też bardzo przyzwoity mecz. Potwierdza, że jest żołnierzem, że jest zawsze gotowy, że pracuje na treningach na 100 procent i zawsze trener może na niego liczyć. Tacy zawodnicy są bardzo cenni dla trenerów. Duże słowa pochwały dla Dawida. Czy zagra? Powiem tak – Dawid zagra i myślę, że zasłużył na tę szansę, jeszcze przy nieobecności Gruchy.

Luis Fernández to jest kluczowa postać

Niepodważalna jest także pozycja Luisa Fernándeza w drużynie, szczególnie po tym jak Hiszpan stanął na wyskości zdania po przejęciu opaski kapitańskiej.

– Luis Fernández wreszcie prezentuje to co potrafi, a jak wiele potrafi wszyscy zdajemy sobie sprawę – mówi szkolenioweic Wisły Kraków. – Dołożył do tego większą odpowiedzialność za swoje postępowanie i to mnie bardzo cieszy. Być może opaska powoduje takie jego zachowanie, bardzo cieszę się z tego powodu, bo trochę ryzykowałem, jeśli chodzi o zastępstwo Igora Łasickiego jako kapitana. Natomiast Luis Fernández dźwignął ten ciężar, powiem więcej – ta opaska gdzieś tam jeszcze go wzmocniła. Dwa ostatnie mecze po dwie bramki, co więcej – pracuje bardzo mocno w defensywie razem z Ángelem. Pomaga zespołowi, by przypomnieć mecz z ŁKS-em, gdy pierwszy raz dostał opaskę, to widziałem jak Luis bronił nisko w naszym polu karnym, gdy wrócił za zawodnikiem, to przecierałem oczy. I to bardzo mnie cieszy. Ryzyko z mojej strony się opłaciło. Luis to jest kluczowa postać, żeby była jasność – dla mnie jako trenera w tym zespole. Zrobię wszystko, żeby Luis Fernández został w klubie, a jeśli chodzi o rozmowy, to myślę, że usiądziemy, gdy liga się zakończy. Teraz mamy intensywny tydzień i nie chcę zaprzątać głowy ani piłkarzowi, ani sobie – pieniędzmi. Musimy wykonać najpierw robotę na boisku. Zrobimy wszystko, aby Luis został i pomógł nam w upragnionym awansie. A chłopak naprawdę ma predyspozycje do tego, żeby pociągnąć zespół jeszcze wyżej i po prostu tak do tego podchodzę.

W meczu z Górnikiem Łęczna trener Wisły Kraków nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Alana Urygi, Jakuba Błaszczykowskiego, Zdenka Ondráška oraz Konrada Gruszkowskiego. Za za czerwoną kartkę nadal pauzuje Boris Moltenis (to już ostatni mecz kary).

Na pozostałe 9 miejsc jest więc aż 20 chętnych, czyli można powiedzieć, że Radosław Sobolewski ma pozytywny ból głowy. Podając nasz skład inspirujemy się ostatnim – wreszcie zwycięskim – występem Wisły Kraków. Nasze drobne korekty polegają na tym, że na miejsce Kacpra Skrobańskiego (który zagrał bardzo dobry mecz z Zagłębiem Sosnowiec) desygnujemy wracającego do składu Igora Łasickiego. Po konferencji prasowej wiemy, że Michał Żyro ciągle nie jest gotowy na 90 minut a wydaje się, że potrzebne są jakieś zmiany na skrzydłach. Dor Hugi ciągle lepiej wypada jako tajna broń niż zawodnik podstawowego składu, więc na skrzydłach od początku meczu ustawimy Michaëla Pereirę i Mateusza Młyńskiego.

Nasz skład Wisły Kraków na mecz z Górnikiem Łęczna

Ostatecznie nasz skład Wisły Kraków na mecz z Górnikiem Łęczna prezentuje się następująco:

Kamil Broda – Dawid Szot (M), Joseph Colley, Igor Łasicki (K), Bartosz Jaroch –  Vullnet Basha, Bartosz Talar (M), Luis Fernández, Michaël Pereira, Mateusz Młyński – Ángel Rodado.

Gdzie oglądać mecz Wisły Kraków z Górnikiem Łęczna?

Mecz Wisły Kraków z Górnikiem Łęczna 4 listopada 2022 roku można obejrzeć na antenie Polsat Sport News. Wstęp do meczu rozpoczyna się o godzinie 20.20. W Internecie mecz można obejrzeć na stronie Polsatboxgo.pl.