Oceniamy piłkarzy w meczu z Piastem Gliwice, czyli słów kilka o dalekich podróżach
Spotkania takie jak z Piastem są najtrudniejsze do zaakceptowania, bo zwycięstwo wcale nie było tak daleko.
Mecz z Piastem Gliwice był trochę jak nieudana randka. Dziewczyna nam się podobała, nieźle nawijaliśmy podczas spotkania, wyglądało to wszystko obiecująco tyle tylko, że ona teraz nie odbiera telefonów i wyrzuciła nas ze znajomych na feju. Mało fajne uczucie.
W sobotę trochę ochłonęliśmy i już z pewnym dystansem napisaliśmy oceny Wiślaków z meczu z Piastem Gliwice. 14 (słownie czternaste) miejsce w tabeli to nie jest to o czym marzyliśmy po 10 spotkaniach, ale ponieważ kochamy Wisełkę byliśmy w ocenach dość pobłażliwi. Oto nasze laurki:
Spis treści wiślackiej opowieści
Gieorgij Żukow – 6,5
W pierwszej odsłonie meczu z Piastem Gliwice Gieorgij Żukow zapierniczał jak mały samochodzik. Był wszędzie. Biegał za trzech, odbierał piłki, rozgrywał, dawał fajne piłki prostopadłe. Nie da się zagrać w ten sposób całego meczu i w drugiej odsłonie Kazach po prostu nie wytrzymał kondycyjnie. Generalnie jednak to był jeden z lepszych meczów Żukowa w tym sezonie. Po złamaniu ręki nie ma już śladu.
Niestety (wiemy, że trochę nieładnie tak pisać) Gieorgij Żukow jest reprezentantem swojego kraju i w przerwie reprezentacyjnej zapewne zagra w meczach z Bośnią i Hercegowiną oraz Finlandią. Oba te mecze są w Kazachstanie więc przynajmniej nie będzie latał samolotami siedem razy. Obawiamy się jednak, że po powrocie znowu zajmie mu chwilę by doszedł do optymalnej formy.
Felicio Brown Forbes – 6
Sami optowaliśmy za Janem Klimentem w pierwszym składzie, ale Felicio Brown Forbes pokazał w ciągu 27 minut na boisku, że jest znacznie bardziej przydatny (9 podań, 3 strzały, jedno podanie kluczowe, 100 procent wygranych dryblingów). Tak nawiasem mówiąc to czemu nie możemy całego meczu z taką drużyną jak Piast zagrać na dwóch napastników?
Michal Frydrych 6
Michal Frydrych zagrał dobre zawody (13 odzyskanych piłek – najwięcej z całej drużyny), ocena byłaby znacznie wyższa gdyby strzelił dwie bramki, ale tym razem nie strzelił. Przy stracie gola zapodział się na lewej stronie boiska i niestety zabrakło go potem na środku.
Yaw Yeboah – 5,5
Z Yawem Yeboahem, sytuacja jest podobna jak z Gieorgijem Żukowem. Trener Adrián Guľa zwalił ostatnio spadek formy Yawa Yeboaha na długie podróże z Afryki. Czyli Yaw Yeboah jeszcze nie do końca doszedł do siebie po podróżach wrześniowych, a teraz jedzie na spotkania październikowe. Jeden mecz zagra w Ghanie, a drugi w Zimbabwe. Stadiony w tych dwóch afrykańskich krajach dzieli odległość 4360 km, czyli tyle ile dzieli Kraków i… Himalaje. Mówiąc wprost, jest to cholernie daleko. Po powrocie nasz kluczowy ofensywny piłkarz będzie po prostu przemęczony i szansa na to, że w meczu z Górnikiem Zabrze strzeli dwie bramki jest marna. Obyśmy się mylili.
Szkoda, że sędzia zmienił decyzję dotyczącą karnego, ale chcemy by Ghańczyk pokazywał więcej swojej magii w kolejnych meczach.
Aschraf El Mahdioui – 5,5
Co myślicie o tym żeby to Aschraf El Mahdioui grał ofensywnego pomocnika? Czy można tak przestawić sposób myślenia holenderskiego gracza? W kilku ostatnich spotkaniach pokazał, że może to jest optymalne rozwiązanie. Trójka pomocników Żukow, Plewka i El Mahdioui z tym ostatnim jako najbardziej wysuniętym do przodu to wydaje się ciekawa opcja. Problemem oczywiście jest, że Plewka ma kontuzję, Żukow wróci zmęczony z kardy a Aschraf El Mahdioui ma jakieś problemy z barkiem (oby drobne). Ale może to jest pomysł na przyszłość.
Dor Hugi – 5,5
Dor Hugi to teraz chyba niemal ulubieniec publiczności. Ciągle jeszcze nie do końca znamy Izraelczyka, a niemal wszyscy domagają się by grał więcej. Może trener w końcu te głosy usłyszy.
Serafin Szota – 5
O Serafinie Szocie zupełnie nie wiemy co napisać 😊
Matěj Hanousek – 4,5
Matěj Hanousek zagrał tak jak zawsze, czyli dużo biegał, czasem brakowało mu pomysłu, ale poniżej pewnego poziomu nie schodził.
Piotr Starzyński – 4,5
Szkoda, że sędzie odgwizdał faul Piotra Starzyńskiego zaraz po tym jak pojawił się na boisku, bo mogła to być całkiem ładna akcja naszego młodzieżowca, a faul naciągany jak diabli. Ciągle czekamy na powrót formy tego uzdolnionego chłopaka.
Maciej Sadlok – 4
W roli straży pożarnej na obronie się sprawdził, niestety zawodnicy ofensywni wyniku nie zmienili.
Konrad Gruszkowski – 3,5
Konrad Gruszkowski powinien obejrzeć film „Dwóch gniewnych ludzi”, bo ewidentnie ma problem z panowaniem nad emocjami. Po seansie wróci odmieniony i znowu zacznie nas czarować pięknymi dośrodkowaniami na nos napastników a zapasy zostawi zapaśnikom.
Mateusz Młyński – 3,5
Nie zauważyliśmy aktywności Mateusza Młyńskiego. Młynek przeplata wstępy ciekawe i udane z takimi do zapomnienia. Oby z Górnikiem Zabrze zagrał lepiej.
Michal Škvarka – 3,5
Podobało nam się, że Michal Škvarka pod koniec meczu szarpał, walczył i się wściekał. Nikt mu nie odmówi ambicji. Niestety ciągle czegoś brakowało. Wymagamy od naszego środkowego pomocnika znacznie więcej, szczególnie, że wcześniej pokazał, że potrafi.
Jan Kliment – 3
Jeśli napastnik nie oddaje strzału przez 99 minut nie może być wysoko oceniony, no chyba żeby miał pięć asyst i sześć podań kluczowych. Tych ostatnich Jan Klimet zaliczył jedno i było to ładne dośrodkowanie w pierwszej odsłonie, które zepsuł Stefan Savić. Jak na piłkarza z numerem 9. to naprawdę za mało.
Stefan Savić – 2,5
Występ Stefana Savicia już omówiliśmy w tekście „Co na boisku robi Stefan Savić i czemu trener trzyma go tak długo?”.
Paweł Kieszek – 2
Akcja, która zadecydowała o naszej przegranej wyglądała trochę tak jakby Paweł Kieszek grał w lidze oldbojów i to tych po sześćdziesiątce. Pora chyba dać szansę Mikołajowi Biegańskiemu.
PS. Tak, wiemy o tym, że im lepsza będzie drużyna Wisły, tym więcej będzie powołań piłkarzy do reprezentacji narodowych. Napisaliśmy o tym nie żeby narzekać, ale raczej żeby pokazać, że przynajmniej w przypadku Yawa Yeboaha te dalekie podróże naprawdę mają wpływ na jego formę. Gieorgij Żukow na pewno nie zagra na mistrzostwach świata, bo Kazachstan jest ostatni w grupie. Szanse – choć nie za duże – na występ w Katarze mają ciągle Yaw Yeboah i Felicio Brown Forbes (tym razem nie dostał powołania).
Oceny z WislaPortal.pl. Nie odgapialiśmy – przecież nasze były wcześniej 😊.
Gieorgij Żukow | 5.00 |
Michal Frydrych | 4.50 |
Felicio Brown Forbes | 4.06 |
Yaw Yeboah | 3.95 |
Matěj Hanousek | 3.88 |
Aschraf El Mahdioui | 3.67 |
Serafin Szota | 3.65 |
Konrad Gruszkowski | 3.38 |
Mateusz Młyński | 2.89 |
Stefan Savić | 2.67 |
Jan Kliment | 2.41 |
Michal Škvarka | 2.14 |
Paweł Kieszek | 1.43 |