Jakub Błaszczykowski fot. Krzysztof Porębski

Panie Boniek, źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie

Prezes Zbigniew Boniek czasem chlapnie kilka słów za dużo, a że ma ego jak Burdż Chalifa, nie potrafi się ze swoich głupot wycofać.

Historia w telegraficznym skrócie wygląda tak:

  1. Jakub Błaszczykowski w meczu z Lechem Poznań pokazał Petereowi Hyballi publicznie, że nie akceptuje jego zachowań.
  2. Zbigniew Boniek nie znając kompletnie kulisów sprawy skrytykował Jakuba Błaszczykowskiego i stwierdził, że powinien skończyć karierę.
  3. Jakub Błaszczykowski odpowiedział prezesowi, że to on sam zadecyduje kiedy skończy karierę.
  4. Zbigniew Boniek nie skorzystał z szansy zakończenia dialogu i stwierdził, że chyba nie obraził Jakuba Błaszczykowskiego „bo powiedział prawdę” i zaproponował mu kontynuowanie kariery w II lub III lidze.

Dość fascynująca sprawa dotyczy definicji prawdy pana prezesa Zbigniewa Bońka. Otóż panie prezesie, zdania „Kuba powinien po sezonie założyć marynarkę i krawat. Być właścicielem w stu procentach odpowiedzialnym za pion piłkarski. Dziś na boisku to trzydzieści procent piłkarza z najlepszych lat” są jedynie pana opinią i jako takie nie mogą być prawdą lub nieprawdą.

Prawdą natomiast jest takie zdanie:

Gdy Zbigniew Boniek został prezesem PZPN, czyli w 2012 roku Polska w rankingu ligowym UEFA była na 21 pozycji. Dziś, po 9 latach rządów Zbigniewa Bońka, który niezbyt dobrze dobiera okulary*, Polska jest na pozycji 30. Wyżej od Polski w tym rankingu są między innymi Kazachstan, Azerbejdżan, Węgry i Białoruś.

Z tego powodu polskie drużyny będą, co słusznie zauważył Jakub Błaszczykowski grały tylko w Lidze Konferencji, czyli europejskiej III lidze. Zamiast więc wysyłać Kubę do III ligi prezes Zbigniew Boniek powinien działać na rzez tego żeby polska piłka w tej III lidze europejskiej była jak najkrócej. Ostanie wypowiedzi prezesa z pewnością temu nie służą.

Niewielki, ale jednak kroczek w stronę poprawy sytuacji Wisły Kraków zrobił dziś za to Jakub Błaszczykowski, bo jego brat poinformował właśnie, że zostanie rozszerzona współpracą z firmą Astor, która jest dystrybutorem produktów grupy Aveva. Logo tej ostatniej globalnej firmy pojawi się na koszulkach piłkarzy Wisły Kraków.

* fragment o okularach także jest opinią, więc jako taki prawdą być nie może.

Czytaj też Wiślaku

Wiślackie Newsy
Rafał Boguski fot. Krzysztof Porębski
TransferyWiślackie Newsy
Jean Carlos fot. Krzysztof Porębski
Zapisz się
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments