Prezes twierdzi, że Wisła Kraków awansuje bezpośrednio. Być może, ale na pewno nie w 2025 roku
Optymizm prezesa Jarosława Królewskiego ma delikatny zapach szaleństwa.
Zapraszając na ostatni pierwszoligowy mecz w tym roku mecz prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski wdał się w dyskusję z kibicami, która zaowocowała m.in. stwierdzeniem, że Biała Gwiazda awansuje w tym sezonie bezpośrednio do Ekstraklasy. Później szef krakowskiego klubu nieco zmiękczył tę wypowiedź dodając, że woli być optymistą i się pomylić.
Zdarzało się nam przepierniczyc ogromną przewagę jak również wyjść z takiego dołka, że głowa mała. Więcej wiary. Każdy jej potrzebuje: kibice, piłkarze, sztab. Wolę być optymistą i się pomylić, niż być pesymistą i mieć rację.
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) December 9, 2024
Ja też bywam optymistą i na Wisłę Kraków patrzę przez różowe okulary, ale w bezpośredni awans to jakoś nie wierzę. Po prostu pani matematyka i pani statystyka mówią, że to się nie może udać.
Najpierw tabelka pokazującą ile punktów trzeba zdobyć by awansować bezpośrednio. Poniżej dane z ostatnich pięciu sezonów – zdobycie 65 punktów gwarantowało awans z drugiej pozycji.
Sezon | Drugie miejsce | Punkty | Szóste miejsce | Punkty |
2023/2024 | GKS Katowice | 62 | Odra Opole | 53 |
2022/2023 | Ruch Chorzów | 62 | Stal Rzeszów | 51 |
2021/2022 | Widzew Łódź | 62 | Chrobry Głogów | 50 |
2020/2021 | Termalica Nieciecza | 65 | Górnik Łęczna | 56 |
2019/2020 | Podbeskidzie | 65 | Termalica Nieciecza | 50 |
Wariant optymistyczny i w sumie w miarę realistyczny zakłada, że Wisła Kraków nadal będzie punktować tak jak za czasów Mariusza Jopa. Po 11 spotkaniach pod okiem tego szkoleniowca średnia punktów zdobytych to 2,09. Do rozegrania zostało 16 meczów. Wisła Kraków powinna więc zdobyć około 34 punkty. Suma wynosi 63 punkty. Z dużym prawdopodobieństwem nie wystarczy to do awansu bezpośredniego.
Spis treści wiślackiej opowieści
71 punktów Arki Gdynia
Poza tym, że te 63 punkty to za mało wedle powyższej tabeli, dodatkowo wydaje się, że w tym sezonie druga ekipa zdobędzie jednak więcej punktów niż 65. Arka Gdynia, która w tym momencie jest faworytem do zajęcia drugiego miejsca ma 40 punktów. W przypadku identycznego punktowania do końca sezonu (15 razy 2,1) piłkarze znad morza zdobędą 71 punktów.
70 punktów Miedzi Legnica
Nie ma też żadnego powodu by uważać, że Miedź Legnica nagle na wiosnę przestanie zdobywać punkty. Klub z Dolnego Śląska w tym momencie zdobywa średnio 2,05 punktów na mecz. Czyli w pozostałych 16 spotkaniach zdobędą 33 punkty. Razem to daje 70 punktów.
Także Ruch Chorzów może być groźny
Zajmujący obecnie czwartą pozycję zaprzyjaźniony z nami Ruch Chorzów zdobywał 1,78 punktu na mecz. W pozostałych 15 powinien więc dopisać 27 punktów. Sumując z obecnym dorobkiem Ślązacy zdobędą 61 punktów, czyli teoretycznie dwa mniej od nas.
Scenariusz Jarosława Królewskiego nierealny
Żeby spełnił się scenariusz Jarosława Królewskiego Wisła Kraków musi nadal punktować co najmniej tak dobrze jak w tych 11 meczach z Mariuszem Jopem, a dodatkowo Arka Gdynia i Miedź Legnica muszą wpaść na wiosnę w poważny kryzys i Ruch Chorzów w choć mały kryzysik. Nie jest to niemożliwe, ale bardzo bardzo mało prawdopodobne.
Baraże całkiem realne
Nadal całkiem realne są natomiast baraże. Jeśli Wisła Kraków będzie punktować tak jak za Mariusza Jopa niemal na 100 procent znajdzie się w barażach. Mało prawdopodobne jest bowiem żeby jednocześnie Górnik Łęczna, Wisła Płock i Ruch Chorzów zaczęły grać drastycznie lepiej niż do tej pory.
Jarosław Królewski fot. Socios Wisła Kraków