Quo vadis Wisło Kraków?

Ćwiartka sezonu to dobry moment by pokusić się o pierwszą ocenę nowej Wisły Kraków. Czy drużyna z Reymonta 22 jest tak dobra jak w meczach z Zagłębiem Lubin i przede wszystkim Legią Warszawa czy może tak kiepska jak w meczach z Rakowem Częstochowa i Pogonią Szczecin.

Przed rozpoczęciem sezonu napisaliśmy tekst po tytułem „Kiedy zwolnić Adriána Guľę?”. Tytuł daliśmy chwytliwy szczególnie biorąc pod uwagę moment publikacji, ale wymowa tekst była bardzo pozytywna. Tym, którym nie chce się klikać/czytać przypominamy ostanie zdanie z tekstu, które brzmiało: „Odpowiadając więc na tytułowe pytanie: Kiedy zwolnić Adriána Guľę? Najlepiej nigdy!”

Przygotowaliśmy też wtedy kryteria oceny trenera które wyglądały tak:

Miejsca 1-3 – Trenerowi trzeba postawić pomnik w Parku Jordana
Miejsca 4-6 – Trenera trzeba wychwalać pod niebiosa
Miejsce 7 – Trener melduje wykonanie zadania
Miejsce 8-10 – A miało być tak pięknie
Miejsce 11-18 – Trener pilnie poszukiwany!!!

Czyli po ćwiartce sezonu ocena trenera wypada słabo, bo w tabeli jesteśmy na pozycji 9. więc pasuje do niej zdanie „A miało być tak pięknie”. Z pewnością mieliśmy większe apetyty i odczuwamy co najmniej niedosyt. Gdybyśmy wygrali mecz z Pogonią ta ocena byłaby znacznie bardziej pozytywna. Ale meczu z Pogonią nie wygraliśmy i niestety, na wygraną nie zasłużyliśmy. Spójrzmy jednak na spokojnie na poszczególne dokonania trenera. Oceńmy dokonania Słowaka biorąc pod uwagę realny stan posiadania i realną siłę naszych przeciwników.

Wisła Kraków – Zagłębie Lubin 3-0

Jeden z dwóch najlepszych meczów Białej Gwiazdy w tym sezonie i wspaniały początek dający kibicom wielkie nadzieje.

WYNIK: ZGODNY ZE STANEM.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Wisła Kraków 2-2

Zimny prysznic. Termalica, która wiele na to wskazuje będzie walczyć o utrzymanie urywa nam punkt i to bynajmniej nie pechowo. To raczej my ledwie ten mecz zremisowaliśmy.

WYNIK: PONIŻEJ STANU

Wisła Kraków – Raków Częstochowa 1-2

Pierwsza połowa całkiem udana, w drugiej wyższość Rakowa nie ulegała wątpliwości. Klub Z Częstochowy to obok Legii i Lecha najpoważniejszy kandydat do mistrzostwa.

WYNIK: ZGODNY ZE STANEM.

Stal Mielec – Wisła Kraków 2-1

W początkowej fazie meczu powinniśmy byli strzelić dwie bramki i byłoby po meczu. Potem niestety zagraliśmy kiepsko, w porywach do słabo.

WYNIK. PONIŻEJ STANU.

Górnik Łęczna – Wisła Kraków 1-3

Spokojnie wygrany mecz, okraszony fantastyczną bramką Yawa Yeboaha.

WYNIK: ZGODNY ZE STANEM.

Wisła Kraków – Legia Warszawa 1-0

Osłabiona Legia była trudnym przeciwnikiem , ale zwycięstwo Wisły z tymczasowym mistrzem Polski było przekonujące i zasłużone.

WYNIK: PONAD STAN.

Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 2-2

Lechia Gdańsk jest wyceniana nieco wyżej od nas i nie okłamujmy się, piłkarsko była od nas lepsza, więc wynik trzeba uznać za przyzwoity, ale raczej nie ponad stan, bo w końcu graliśmy u siebie.

WYNIK: ZGODNY ZE STANEM.

Lech Poznań – Wisła Kraków 5-0

Lech to najbogatszy klub w Polsce, 30 tysięcy ludzi na trybunach, Paweł Kieszek okazał się blondynem jeśli chodzi o wybór kierunków. Przegraliśmy zasłużenie i bez wątpliwości.

WYNIK: ZGODNY ZE STANEM.

Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 0-1

Mecz z Pogonią to największe rozczarowanie , nie tylko z powodu wyniku, ale też gry Wiślaków. Jeśli w pierwszej połowie nie oddajemy ani jednego strzału to jest się czym martwić. Smutna prawdą na 27 września jest jednak taka, że Pogoń Szczecin to po prostu lepsza od nas drużyna. Wyżej wyceniana, mająca lepszy piłkarzy, patrząca na nas z góry w tabeli.

WYNIK. ZGODNY ZE STANEM.

Podsumowując dokonania trenera Adriána Guľi wychodzi to kiepsko, podobnie jak w tabeli. Tylko jeden mecz ponad stan, a dwa poniżej stanu. Reszta zgodnie z naszą obecną wartością. Jednym słowem Adrián Guľa w pierwszej ćwiartce sezonu nie spełnił naszych oczekiwań. Z pewnością nie jest to wynik zły, ale mieliśmy nadzieję na lepszy.

Oczywiście 9 spotkań to jeszcze nie pora na wyciąganie daleko idących wniosków, ale Adrián Guľa naprawdę musi się skoncentrować na lepszej organizacji gry obronnej. Straciliśmy w tych 9 spotkaniach 15 goli. Gorszy wynik ma tylko zamykający tabelę Górnik Łęczna. Mamy nadzieję, że Alan Uryga w końcu zacznie grać no i może pora by była jednak przeprosić się z Adim Mehremiciem. Niewątpliwie obrona w obecnej konfiguracji jest po prostu słaba.

Na szczęście lepiej wygląda ofensywa, bo pod tym względem z 13 bramkami na koncie zajmujemy szóstą pozycję w tabeli i dodatkowo całkiem spora liczba zawodników wpisała się na listę strzelców (w tym dwóch środkowych obrońców).

Na koniec jeszcze, porównajmy naszą sytuacja do tej sprzed roku. Po 9 meczach jesienią 2020 roku mieliśmy na koncie 10 punktów w 9 spotkaniach czyli średnią 1,11 oraz zajmowaliśmy 10. pozycję. Problemem jednak raczej była dalsza część sezonu, bo w pozostałych 21 spotkaniach uciułaliśmy tylko 23 punkty, czyli średnia spadła do 1,09 na mecz, a my wylądowaliśmy na pozycji 13.

Teraz nie jest gorzej, ale wiele lepiej też nie. Po 9 spotkaniach mamy 11 punktów, co daje średnią 1,22 na mecz i zajmujemy 9 pozycję. To proste porównanie oddaje to co czują wszyscy kibice Wisły. Nowa drużyna Wisły Kraków gra poniżej naszych oczekiwań i poniżej jej realnej wartości. Nasze oczekiwania nie są wygórowane. Gdybyśmy mieli 3-4 punkty więcej uznalibyśmy to za sukces. Teraz odczuwamy niedosyt.

Nie chcemy po 9 meczach szukać dziury w całym, bo wynik mimo pewnego rozczarowania nie jest zły. Zamiast więc krytykować trenera na koniec ćwiartkowego podsumowania poszukamy, jak to mamy w zwyczaju, pozytywów.

1. Niewątpliwie trener widzi, że gra obronna jest problemem i szuka optymalnego rozwiązania. Do pozytywów z pewnością należy zaliczyć wprowadzenie do pierwszego składu Serafina Szoty.
2. Choć część kibiców na niego narzeka, uważamy, że Konrad Gruszkowski to także jest dobry wybór i że odpowiednio prowadzony młody Wiślak może stać się znacznie lepszym i bardziej przydatnym piłkarzem.
3. Już w tamtym sezonie widzieliśmy, że Yaw Yeboah to uzdolniona bestia. Przy Adriánie Guľi Ghańczyk do efektowności dodał także skuteczność. 4 bramki i 3 asysty (licząc tez osiągnięcia pucharowe) to już w tym momencie wynik taki jak w całym poprzednim sezonie. A chyba w kolejnych co najmniej 26 meczach, które Wisła rozegra jeszcze coś piłkarz z Afryki strzeli.
4. Sześć drużyn oddziela nas od miejsca spadkowego, a Legia jest niżej od nas w tabeli 😊.
5. Cały czas wierzymy w trenera Adriána Guľę, podoba nam się jego rozwaga w wypowiedziach i dość krytyczne ocenianie rzeczywistości. Oczywiście jeśli trener przegra 10 meczów z rzędu to nie będziemy się upierać by pozostał na stanowisku, ale jak na razie nie ma absolutnie żadnych powodów żeby nawet przebąkiwać o zwolnieniu. Liczymy bardzo na to, że pod koniec rundy, meczów „PONAD STAN” będzie więcej niż tych „PONIŻEJ STANU”.
6. Podobnie jak my sytuację ocenia jeden z prezesów Wisły Kraków, Jarosław Królewski, czyli zna się na rzeczy 😊.

Still valid https://t.co/28xvEN0nS8

— Jaro Królewski (@jarokrolewski) September 27, 2021

Przepraszam, że nie udało nam się sprawić dziś radości kibicom, którzy jak zwykle byli wspaniali. To są rzeczy, które zawsze mocno bolą. Dziękuje za wsparcie i wyrozumiałość. Ta drużyna i sztab potrafi wiele – jeszcze chwila wytrwałości niezbędna 💪 🔵⚪️🔴@WislaKrakowSA pic.twitter.com/4m2RfFqDA7

— Jaro Królewski (@jarokrolewski) September 26, 2021