Trzech nieoczywistych superbohaterów Wisły Kraków
Ángel Rodado zagrał wspaniały mecz z Miedzą Legnica, ale nie tylko on zasługuje na pochwały.
Jerzy Brzęczek nie należy do trenerów, którzy osiągnęli sukces z Wisłą Kraków. Kibice Białej Gwiazdy, w tym i ja, są mu jednak niezwykle wdzięczni za sprowadzenie pod Wawel Ángela Rodado. Szczególnie, że nie była to operacja łatwa i wymagała sporej determinacji (jak pamiętam wylewały się wtedy pomyje na wujka Jakuba Błaszczykowskiego, że procedura się przeciąga).
Warto było jednak poczekać, bo Ángel Rodado należy to tej stosunkowo nielicznej grupy ludzi, którzy potrafią zaczarować swoje otoczenie. Ángel Rodado to nie tylko bardzo solidny piłkarz, boiskowy pracuś, ale także superpozytywna postać. Nie chce przesadzić z pochwałami, ale uczenie się języka polskiego naprawdę nie jest powszechne wśród piłkarzy z Hiszpanii. Kluczowe są jednak oczywiście boiskowe umiejętności: 14 goli i 3 asysty mówią same za siebie. Ángel Rodado to najlepszy piłkarz Fortuna I Ligi, co potwierdził po raz kolejny w meczu z Miedzą Legnica.
Ángel Rodado to jednak bohater oczywisty, a miało być o tych mniej oczywistych.
Spis treści wiślackiej opowieści
Trzech nieoczywistych bohaterów meczu z Miedzią Legnica
Alan Uryga
Choć wydawało się, że to Alan Uryga będzie panem profesorem wiślackiej obrony, ostatnio tytuł ten bardziej należy się Josephowi Colleyowi. Ja jednak chciałbym bardzo pochwalić Alana Urygę za… akcję z 7 minuty, w której naszego kapitana wyprzedził Wiktor Bogacz z Miedzi Legnica i niemal strzelił gola. Niemal robi jednak wielką różnicę.
Otóż moim zdaniem Alan Uryga zachował się w tej sytuacji nie tak źle biorąc pod uwagę okoliczności. Mniej doświadczony obrońca po tym jak wyprzedził go zawodnik atakujący po prostu by go sfaulował, co mogło skończyć się czerwoną kartką, rzutem karnym, osłabieniem drużyny. Nasz kapitan został co prawda wyprzedzony, mogło się to skończyć golem, ale ostatecznie golem się nie skończyło, między innymi dlatego, że Alan Uryga do końca przeszkadzał Bogaczowi. Trudno mieć wielkie pretensje do 30-letniego środkowego obrońcy, że 19-letni napastnik jest od niego szybszy.
Álvaro Ratón
Hiszpański bramkarz jest w tym momencie absolutnym numerem 1 jeśli chodzi o pożywkę dla kibiców narzekaczy. „Ręcznik” to jeden z bardziej łagodnych epitetów jakim go określają. Álvaro Ratón nie jest bez winy, bo co chwilę sprawia, że kibice mają palpitacje serca. Podobnie było w spotkaniu z Miedzią, gdy najpierw próbował przyjmować futbolówkę podeszwą, a potem się poślizgnął i niemal oddał piłkę przeciwnikom. Niemal robi jednak wielką różnicę.
Ostatecznie przeciwnicy piłki nie przejęli, a sam Álvaro Ratón spisywał się w meczu więcej niż przyzwoicie, o czym świadczy choćby powyższy filmik z Alanem Urygą w roli głównej.
Goku
Numerem 2 na liście piłkarzy krytykowanych przez kibiców jest obecnie Goku. Chciałem nawet napisać osobny tekst o Hiszpanie zatytułowany „Odczepcie się od Goku”, ale muszę też zarabiać, więc czasem artykuły kończą się na pomysłach. Uważam, że Goku nie zasługuje na krytykę, która na niego spada. Owszem ma sporo strat po tym jak się zakiwa, często podaje niecelnie, ale wynika to po prostu z tego, że bierze ciężar gry na siebie w kluczowej części boiska i musi podejmować ryzyko, bo bez tego ryzyka nie zdobywałby goli.
Bramki w meczu z Miedzią Legnica zdobywał Ángel Rodado, ale bez Goku tych goli by nie było. To on znakomicie podał do Bartosza Jarocha, wręcz wymuszając dośrodkowanie, które trafiło na głowę naszego napastnika. Bez niego nie padłby także gol na 2-0, co w charakterystycznie złośliwy sposób skomentował na X użytkownik @zmacu_. Goku to po prostu najbardziej kreatywny piłkarz Wisły Kraków, nawet jeśli gra poniżej oczekiwań kibiców. Swoją drogą Goku lepszy sezon miał tylko poprzedni w Podbeskidziu. We wszystkich innych zdobył mniej goli niż teraz, po 24 kolejkach, a gra w piłkę już prawie 15 lat. Także: Odczepcie się od Goku.
Powiesz, że Goku próbuje zagrać do będącego na dwumetrowym spalonym Bregu, a on tak naprawdę celowo nastrzeli nogę obrońcy, by ta trafiła do Rodado. Absolutny geniusz pic.twitter.com/ardVztko2l
— Maciek (@zmacu_) March 15, 2024
Poniżej i powyżej zdjęcia Krzysztofa Porębskiego z meczu z Miedzią Legnica. Więcej fot z tego spotkania i całego sezonu można obejrzeć w Albumie Fot z Sezonu 2023/2024.
Wiślacki Superbohater fot. DALL·E 3 by Bing