W oczekiwaniu na cud nad Wisłą
Dawno kibice Wisły Kraków nie zachowywali się tak wspaniale jak w meczu z Jagiellonią Białystok.
Nie chodzi nam tylko o niesamowity doping przez cały mecz, podczas którego padały rekordy głośności. Nie chodzi nam o to, że doping prowadzony był bez przerwy i prawie bez wulgaryzmów. Nie chodzi nam o wzorową współpracę między sektorami. Nie chodzi nam o to, że w meczu szesnastej drużyny Ekstraklasy, która wygrała w tym roku jeden mecz na trybunach stawiło się 18 198 widzów. Chodzi nam przede wszystkim o zachowanie kibiców po ostatnim gwizdku, gdy pokazali, że są z drużyną mimo że ta zmierza do I ligi.
Dopóki zostały matematyczne szanse na obronienie Ekstraklasy nie będziemy robić podsumowań i szukać winnych. Dziś oceniamy Wiślaków jedynie w meczu z Jagiellonią Białystok.
Spis treści wiślackiej opowieści
Jan Kliment – 3
Lepszy jest napastnik, który nie dochodzi do sytuacji bramkowych, czy taki który je seryjnie marnuje? Ten, który nie dochodzi do sytuacji zapewne jest gorszy, ale ten co je marnuje bardziej wkurza kibiców.
Elvis Manu – 3
Lepszy jest skrzydłowy, który nie dochodzi do sytuacji bramkowych, czy taki który je seryjnie marnuje? Ten, który nie dochodzi do sytuacji zapewne jest gorszy, ale ten co je marnuje bardziej wkurza kibiców. Gdyby Elvis Manu miał lepszy celownik i nie próbował grać w siatkówkę mielibyśmy klika punktów więcej.
Zdeněk Ondrášek – 3,5
A może zrobić eksperyment z dwoma czeskimi napastnikami na boisku? Zdeněk Ondrášek oddał 2 strzały, ale oba niecelne.
Dor Hugi – 3,5
Nienajlepszy mecz Izraelczyka. Trudno się dziwić, że trener postanowił go zmienić po 60 minutach.
Matěj Hanousek – 4
Matěj Hanousek ciągle nie może wrócić do dyspozycji sprzed kontuzji.
Patryk Plewka – 4
Czy doczekamy się jeszcze kiedyś powrotu Gegen Pressing Machine? Oby. Ostatnio jednak Patryk Plewka zanim dojdzie do optymalnej dyspozycji łapie kolejną kontuzję. Życzymy mu by w końcu zdrowie zaczęło dopisywać. Nasz pomocnik był na boisku 60 minut i w tym czasie podawał 21 razy.
Gieorgij Żukow – 4
Chyba powoli żegnamy się z Kazachem.
Konrad Gruszkowski – 4,5
Nie był to najlepszy mecz Konrada Gruszkowskiego. W drugiej połowie dostał znakomite podanie od Giorgiego Citaiszwilego i zamiast od razu zagrywać w pole karne, gdzie było dwóch Wiślaków, zakiwał się i w efekcie zmarnował tę świetną okazję.
Paweł Kieszek – 5
Przestaliśmy czekać na babola Pawła Kieszka, a to chyba dobry znak.
Enis Fazlagić – 5
Wiele osób zwraca uwagę na to, że Enis Fazlagić kosztował 500 tysięcy euro. Tyle tylko, że to nie jego wina. To nie Macedończyk wyznaczył tę kwotę i nie poszła ona do jego kieszeni. Nasz młody pomocnik potrzebuje wsparcia, a na pewno nie zasługuje na gwizdy, gdy zdarzy mu się stracić piłkę. Enis Fazlagić był na boisku 64 minuty i w tym czasie podawał 40 razy, czyli niemal dwa razy tyle co Patryk Plewka.
Marko Poletanović – 5
Marko Poletanović grał w tym meczu z kontuzją, za co należą mu się brawa. Podobno uraz nie jest groźny i powinniśmy Serba zobaczyć w meczu w Radomiu.
Michal Frydrych – 5,5
Michal Frydrych zagrał dobry mecz. Oddał nawet jeden fikuśny strzał z połowy boiska. Tym razem jednak nie miał tyle szczęścia, co w wyjazdowym meczu z Górnikiem Zabrze. Nasz kapitan zaliczył w tym meczu najwięcej podań – 96.
Michal Škvarka – 5,5
Michal Škvarka był żegnany (nieco nieśmiałymi) brawami. Bo na te brawa zasłużył. Słowak walczył za dwóch i kibice to docenili.
Joseph Colley – 6
Wiele złego powiedziano na temat transferów Wisły Kraków, ale zatrudnienie Josepha Colleya to była z pewnością dobra decyzja. Naprawdę dobry mecz Szweda.
Stefan Savić – 6
Stefan Savić tak długo był wystawiany na skrzydło, że w końcu nauczył się na tym skrzydle grać. Szkoda, że jego świetnych podań nie wykorzystali koledzy z drużyny.
Giorgi Citaiszwili – 6
Jeszcze tylko dwa mecze będziemy oglądać tego utalentowanego Gruzina. Wisła Kraków nie zapłaci 3 miliony euro za piłkarza w dającej się przewidzieć przyszłości, więc tym bardziej warto uważnie obserwować dwa ostatnie mecze Białej Gwiazdy. Życzymy młodzieżowemu mistrzowi świata (i sobie też) żeby udało mu się strzelić bramkę dla Wisły Kraków.
Na koniec warto zaznaczyć, że spotkanie z Jagiellonią Białystok było czwartym z rzędu, gdy piłkarze Wisły Kraków biegali mniej od przeciwników. Tym razem różnica wynosiła tylko 1,17 kilometra więc liczymy, że w meczu z Radomiakiem będziemy biegać więcej, bo tylko wtedy mamy szansę ten mecz wygrać.
Hugi – 3,5 – to zdecydowanie za wysoka ocena.Nic, kompletnie nic ten zawodnik nie wnosi. Miał wejście smoka w domowym meczu z Lechią i to chyba tyle – ani jednej udanej samodzielnej akcji w meczu z Jagą. Savić po wejściu pokazał Hugiemu jak to powinien robić.