Wisła Kraków zaczyna bez Yawa Yeboaha, Adiego Mehremicia, Alana Urygi i Aschrafa El Mahdiouiego
Na pierwszym treningu po zimowej przerwie zabrakło sporej liczby zawodników Wisły Kraków.
Piłkarze Wisły Kraków pojawili się dziś w Myślenicach by przejść badania i i odbyć pierwszy trening.
– Cieszymy się, że po tych kilkunastu dniach wolnego mogliśmy się spotkać i złożyć sobie noworoczne życzenia. Na wstępie zawodnicy poddani zostali badaniom tak, aby zobrazować stan ich organizmów i posiadać pełną wiedzę, która będzie przydatna podczas okresu przygotowawczego. Oczywiście później udaliśmy się na boisko, widać było radość z powrotu do treningu piłkarskiego. Za nami udane wprowadzenie do tego intensywnego okresu – powiedział Adrián Guľa dla oficjalnej strony klubu. – Od soboty będziemy pracować dwa razy dziennie na terenie naszej bazy. W kolejnych dniach czekają nas jeszcze badania uzupełniające kardiologiczne. W przyszłą środę rozegramy już pierwszy mecz kontrolny z rywalem, którego poznaliśmy przed poprzednią rundą. Dwa następne dni ponownie ćwiczyć będziemy na własnym obiekcie, a następnie udamy się na obóz do Belek.
Niestety w ekipie Białej Gwiazdy brakuje kilku piłkarzy. Nie brali udziału w treningu z drużyną Yaw Yeboah, Aschraf El Mahdioui, Alan Uryga, Gieorgij Żukow, Jakub Błaszczykowski a także Krystian Wachowiak i Przemysław Zdybowicz.
– Jeśli chodzi o Yawa, to trwają intensywne prace nad jego transferem, co nie jest tajemnicą. Sytuacja jest dynamiczna, dlatego chcieliśmy mu zaoszczędzić ewentualnych podróży do Polski i z powrotem. Czekamy na rozwój sytuacji. Aschraf z kolei przebywa na przymusowej kwarantannie, dołączy do nas jak ją zakończy. Krystian Wachowiak i Przemek Zdybowicz są przygotowani na transfer czasowy, jest zainteresowanie ze strony klubów, dlatego nie zjawili się dzisiaj w Myślenicach. Zależało nam na tym, aby poprzez wypożyczenie zapewnić im możliwość regularnych występów, co na pewno zaowocuje w przyszłości – mówi Adrián Guľa. – Alan trenuje indywidualnie po kontuzji, której nabawił się w poprzedniej rundzie. Rozpoczęliśmy właśnie od treningu dostosowanego do niego, będziemy reagować na sytuację na bieżąco. Mocno pracuje na to, aby dołączyć już do zespołu, my też go bardzo potrzebujemy. Podobnie wygląda sprawa z Gieorgijem Żukowem, ale w jego przypadku rokowania są lepsze. Wierzę, że w następnym tygodniu będzie ćwiczyć już z resztą kolegów. Kuba również pracuje w oparciu o dostosowany do niego indywidualny plan otrzymany po konsultacji ze sztabem medycznym i ze specjalistami.
W Myślenicach pojawili się natomiast wypożyczeni piłkarze, czyli bramkarz Kamil Broda (Chojniczanka Chojnice) i Sławomir Chmiel (Hutnik Kraków).
– Kamil i Sławek dołączyli do nas na starcie przygotowań. Chcieliśmy ich zobaczyć w naszych warunkach podczas codziennych treningów, co pozwoli nam na kompletną analizę ich postępów. Serdecznie ich witamy z powrotem i bardzo się cieszymy, że są z nami – dodaje słowacki szkoleniowiec Wisły Kraków. – Tak samo jak Dorian Gądek i Paweł Koncewicz-Żyłka. Nie ma z nami ani Krystiana i Przemka, ani Yawa, więc wzmocnienie rywalizacji podczas zajęć było dla nas istotne.
W Myślenicach zabrakło także Adiego Mehremicia, co nie jest zaskakujące, bo wiadomo, że Wisła Kraków próbuje zakończyć współpracę z obrońcą. Być może Bośniaka już w kadrze Wisły Kraków nie zobaczymy.
Na pierwszym treningu pojawił się natomiast nowy piłkarz Wisły Kraków, czyli Sebastian Ring. Dowody poniżej.