Wielki przekręt czy zwykła nieudolność
Lech Poznań w meczu z Wisłą Kraków miał przewagę w wielu aspektach gry. Jednak gdyby nie decyzje sędziowskie pretendent do tytułu wracałby do domu bez punktów.
Lech Poznań w meczu z Wisłą Kraków miał przewagę w wielu aspektach. Jak widać poniżej podopieczni Macieja Skorży mieli posiadanie piłki na poziomie 64 procent. 266 razy więcej podawali piłkę i oddali 9 strzałów więcej niż Wisła Kraków.
Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę strzały celne to sytuacja jest wyrównana, a jak wiadomo tylko strzały celne mogą przynosić bramki. Dodajmy przy tym, że jeden z tych trzech celnych strzałów dla Lecha padł w 97 minucie, czyli w zupełnie niezrozumiale przeciągniętym czasie doliczonym. Jeśli czas doliczony do 45 minut wynosi 15,5 procent tego czasu brzmi to cokolwiek dziwnie.
Kluczowym momentem dla wyniku było oczywiście nieuznanie gola dla Wisły Kraków. Sędzia VAR Bartosz Frankowski uznał, że sytuację należy sprawdzić, sędzia Tomasz Kwiatkowski natomiast podjął decyzje o anulowaniu gola z powodu rzekomego faulu Zdenka Ondráška na bramkarzu.
Jerzy Brzęczek, zgodnie z oczekiwaniami, nie był zachwycony dzisiejszą decyzją sędziego w sprawie gola na 2-0 dla @WislaKrakowSA 👀
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 13, 2022
📺 #LigaPlusExtra w @canalplusonline: https://t.co/wruwA9hHY6 pic.twitter.com/UoPtNUofj2
Duża część kibiców Wisły Kraków, a także jeden ze współwłaścicieli, Jarosław Królewski, zarzuciła sędziemu Tomaszowi Kwiatkowskiemu stronniczość i sprzyjanie Lechowi Poznań. Jarosław Królewski użył nawet sformułowania „pospolita kradzież”. Wypowiedzi te sugerują, że sędzia Tomaszowi Kwiatkowski podjął złą decyzję świadomie, a że w jego willi właśnie instalowany jest najnowszy sprzęt Amiki.
Otóż zupełnie się z tym nie zgadzamy: Po prostu uważamy, że sędzia Tomaszowi Kwiatkowski jest bardzo słabym sędzią podejmującym nagminnie błędne decyzje. Uważamy także, że Tomaszowi Kwiatkowski absolutnie nie ma osobowości odpowiedniej do tego by być sędzią piłkarskim na poziomie Ekstraklasy. Nieuznanie bramki dla Wisły Kraków jest tylko jedną z wielu niezrozumiałych, błędnych decyzji tego sędziego.
O tym jakim człowiekiem jest Tomasz Kwiatkowski świadczy także to, że nie chciał rozmawiać z Canal Plus by wytłumaczyć się ze swojej decyzji. Przecież jeśli jego decyzja (w jego mniemaniu) była racjonalna, warto chyba przedstawić kibicom swoją argumentację. Powtórzmy to raz jeszcze: Naszym zdaniem sędzia Tomasz Kwiatkowski nie jest oszustem, lecz po prostu osobą, która nie powinna wykonywać tego zawodu, a z pewnością nie na poziomie Ekstraklasy.
Warto nazywać rzeczy po imieniu. To jest zwykła, pospolita kradzież, za którą w końcu ktoś powinien zapłacić. Trzeba być kretynem w swoim fachu, aby w takiej sytuacji odwołać gola. Błazenada stosowana. Bravo drużyna za walkę, fani za doping. Walczymy dalej @WislaKrakowSA 🔵⚪️🔴
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) March 13, 2022
Sędzia nie uznał dobrego gola na 2 0 dla Wisły Kraków W ten sposób zmanipulowal wynik. pic.twitter.com/VkyK2atAnI
— WIDZIANE SPOD WAWELU (@mrowka_k) March 14, 2022
„Oddaj kuchenkę, ty… oddaj kuchenkę!” – jak za dawnych lat.
— TeJot 88 (@tadek_j88) March 13, 2022
Absolutne złamanie protokołu VAR przez Bartosza F. i kompletnie niezrozumiałe zachowanie Kwiata. Podjal dobra decyzje z boiska i zamiast zaufać swojemu doświadczeniu, to dał się wkręcić Frankowskiemu w szukanie faulu
Magazyn główny Amici. pic.twitter.com/9WqLFKuTLp
— Adam (@AdamW1906) March 14, 2022
Jeszcze jedno. Prosiliśmy sędziego Kwiatkowskiego o wypowiedź i wytłumaczenie decyzji. Odmówił.
— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) March 13, 2022
Frankowski z var wyjeżdża spod stadionu Wisły pic.twitter.com/Mler9KH6Ki
— W n X (@Wychowany_na_X) March 13, 2022
Tomasz Kwiatkowski fot. Łączy Nas Piłka