W tym składzie Wisła Kraków nie awansuje do Ekstraklasy
Na inaugurację Fortuna I Ligi Wisła Kraków zagrała kompletnie bez pomysłu. W takiej formie krakowska drużyna nie ma żadnych szans na awans do Ekstraklasy.
Nie ma co owijać w bawełnę, opowiadać głodne kawałki, że to początki, że drużyna musi się dotrzeć, a młodzi zdobyć doświadczenie. Bez jakościowych wzmocnień składu Wisła Kraków nie awansuje do Ekstraklasy w tym sezonie.
Spis treści wiślackiej opowieści
Adi Mehremić
To jest sprawa zupełnie zagadkowa. Adrián Guľa pozbył się Bośniaka ze składu, a tymczasem Jerzy Brzęczek postanowił piłkarza z Bałkanów zostawić i nawet chwalił go publicznie. Naszym zdaniem Adi Mehremić nie nadaje się do gry w piłkę na poziomie I ligi. Nie chodzi tylko o ewidentny brak umiejętności czysto piłkarskich, ale także o niedostatki w psychice (wydzieranie się na sędziego, nadmierna agresja w grze). Jeśli Adi Mehremić nadal będzie grał w Wiśle Kraków będzie jedynie winowajcą utraty bramek, laureatem czerwonych kartek, autorem bezsensownych fauli. Czemu Jerzy Brzęczek postawił na Bośniaka? Oto jest pytanie.
Piotr Starzyński
Piszemy to z wielkim bólem serca, ale Piotr Starzyński nie jest piłkarzem, który może pociągnąć grę Wisły Kraków w Fortuna I Lidze. Jest na to po prostu… za słaby fizycznie. To nie jest gra na podwórku, gdzie technika i spryt wystarczą. To jest brutalna fizyczna walka, do której w tym momencie Piotr Starzyński się nie nadaje. W meczu z Sandecją Nowy Sącz został całkowicie zdominowany i praktycznie nie istniał na boisku.
Enis Fazlagić
Sami Enisa Fazlagicia wystawiliśmy w pierwszym składzie, ale mecz z Sandecją był jednym z jego najgorszych, czego symbolem było poniższe – wychwycone przez Tomka Szczygła – podanie do nikogo. Graniem do tyłu i w poprzek nie da się wygrać meczu. Ciekawi nas jak bardzo pozytywny wpływ na piłkarza ma opowiadanie o tym, że jak będzie okazja to pójdzie na wypożyczenie.
Enis Fazlagić. Tak sobie gramy w piłeczkę w sobotni wieczór. Krakowska piłka. 🙃 pic.twitter.com/mFFK0hu63h
— Tomasz Szczygieł 💬 (@TomekSzczygiel) July 16, 2022
Drużyna
Wbrew temu co na konferencji mówił Jerzy Brzęczek ten mecz był bardzo ważny. W piłce, tak jak w życiu, liczy się pierwsze wrażenie. Kibice przyszli na stadion z nowymi nadziejami, a te zostały zawiedzione. Na kolejnym meczu na pewno frekwencja będzie mniejsza. Nie dlatego, że Wisła Kraków zremisowała, ale dlatego, że grała beznadziejnie i oddała dwa celne strzały, w tym jeden z połowy boiska. Wisła Kraków jest w tej chwili grupą zawodowych piłkarzy, ale z pewnością nie jest drużyną. Jeśli mamy realnie walczyć o awans, musi się to zmienić jak najszybciej.
Ten artykuł idealnie oddaje wczorajszy mecz tak słabego meczu w wykonaniu Wisełki dawno nie widziałem.porazka na maksa..
Arturo! Jakość artykułu stoi znacznie wyżej niż jakość meczu w naszym wykonaniu, natomiast jego treść rzeczywiście oddaje to co się działo, może poza rola Zyry i Balty in minus oraz Wachowiaka in plus (ale on startował z bardzo niskiego oczekiwań u mnie). No i cudowne szczęście/umiejętności Biegańskiego.
„W TYM SKŁADZIE WISŁA KRAKÓW NIE AWANSUJE DO EKSTRAKLASY”Kolego Wojciechu,tym skladem i pod „batutem amatora Brzeczka” to Wisla bedzie miala naprawde trudno utrzymac sie w 1 lidze.Na boisku nie bylo NIC.Zadnego pomyslu,nawet zalazka taktyki.Ot,taka bezmyslna kopanina 'la Jerry Wuja.Myslalem,ze na Guli zakonczy sie ranking najgorszych szkoleniowcow,jacy udawali,ze pracuja w Wisle.Brzeczek juz dawno przebil dno w tym rankingu