Cztery nieco naciągane pozytywy z meczu z Zagłębiem Sosnowiec
Kac powoli mija, pora więc zacząć myśleć pozytywnie. Wisła Kraków – wiele na to wskazuje – zagra jeszcze trzy mecze i żeby awansować musi wygrać tylko dwa z nich.
Na tym między innymi uroda piłki nożnej polega, że faworyt czasem przegrywa. Wszystko przemawiało za Wisłą Kraków w niedzielnym spotkaniu a jednak drużyna Radosława Sobolewskiego schodziła z boiska pokonana. Zagłębie Sosnowiec oddało dwa celne strzały i zdobyło dwa gole. Biała Gwiazda miała przewagę, oddała znacznie więcej strzałów na bramkę, a mimo to mecz przerżnęła. Jak to w takich sytuacjach bywa do katastrofy przyczyniło się wiele czynników: godzina 12.40, Luis Fernández myślący o niebieskich migdałach, Mikołaj Biegański ciągle myślący o swojej wspaniałej interwencji w meczu z Podbeskidziem, Tachi wściekający się na Ángel Rodado, że ten mu za dobrze podał, Ángel Rodado, któremu w meczu z Podbeskidziem wychodziło prawie wszystko, więc teraz nie wychodziło prawie nic, Radosław Sobolewski, dający urlop naszemu najlepszemu pomocnikowi (James Igbekeme) (żeby nie wspominać o zmianach). Wszyscy to widzieliśmy, więc teraz trochę pozytywnego myślenia: Oto cztery plusy dodatnie jakie przychodzą mi do głowy po meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
Spis treści wiślackiej opowieści
Dodatkowe emocje
Szpetna przegrana z Zagłębiem Sosnowiec spowodowała, że Wisła Kraków niemal na pewno zagra w barażach. A to oznacza co najmniej jeden (dwa dwa dwa!!!!!) dodatkowy emocjonujący mecz.
Kacper Duda
Nasz krakowski Andres Iniesta zagrał z Zagłębiem Sosnowiec świetny mecz. Kacper Duda robi się coraz lepszym piłkarzem z każdym wyjściem na boisko. Pod nieobecność Jamesa Igbekeme to on odpowiadał za poczynania defensywno-ofenswyne. Wydaje się, że młody Wiślak ma nie tylko niezwykły talent czysto piłkarski, ale także wyjątkowy charakter. Kacper Duda nie udaje że go ktoś faulował, nie dyskutuje z sędziami czy z kolegami z boiska i zaskakuje boiskową dojrzałością. Decyzja o tym by zdjąć go z boiska wyglądała trochę tak jakby trener Sobolewski miał przed meczem ułożone w głowie, że zmieni Kacpra Dudę. Na pomeczowej konferencji szkoleniowiec Wisły Kraków mówił, że młodemu piłkarzowi „mecz dał się we znaki” i stąd zmiana. Ciekawe, że Kacper Duda tuż przed zmianą trafił w poprzeczkę, po czym kilkanaście sekund później znakomicie zagrał do Ángela Rodado.
Miki Villar
Miki Villar po raz kolejny potwierdził jak wartościowym jest zawodnikiem. To po jego podaniu padła jedyna bramka dla Wisły w tym meczu. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że to najlepszy transfer z hiszpańskiego zaciągu. Może piłkarsko Miki Villar nie jest tak błyskotliwy jak James Igbekeme, nie jest takim wściekłym psem jak David Juncà, ale daje stabilizację. Nie łapie kontuzji i gwarantuje liczby. Super nabytek. Niezmiernie cieszy, że ma jeszcze rok kontraktu.
Brak gola Luisa Fernándeza
Jeszcze się w tym sezonie nie zdarzyło by Luis Fernández nie strzelił gola w trzech meczach ligowych z rzędu. A nie zdobył gola w dwóch bo z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza i Zagłębiem Sosnowiec. Czyli szansa, że nie trafi także z Górnikiem Łęczna jest minimalna.