Górnik Łęczna ma więcej kibiców niż Wisła Kraków

Górnik Łęczna ma więcej kibiców niż Wisła Kraków? Tak, i to zacznie więcej, jeśli weźmiemy pod uwagę kryterium, które rzadko jest w centrum uwagi.

Niedawno napisałem tekst „Ktoś w końcu policzył kibiców Wisły Kraków” na podstawie danych przedstawionych przez Jarosława Królewskiego. Z liczb jakie zaprezentował prezes Wisły Kraków wynikało, że kibiców Białej Gwiazdy jest tak wielu, iż nie mogliby się pomieścić nawet na największym stadionie (ponad 200 tysięcy). Choć chodziło o kibiców którzy pojawili się w ciągu 10 lat przynajmniej raz na stadionie przy Reymonta liczba ta i tak robi wielkie wrażenie. Jednak ocenić obiektywnie takie dane można tylko wtedy, gdy mamy liczby z wszystkich klubów, a w każdym razie z tych kluczowych.

Dane, które teraz przedstawię dotyczą wszystkich klubów Fortuna I Ligi (a nawet Ekstraklasy). Obrazują one jaki procent mieszkańców danej miejscowości chodzi na mecze klubu w tejże miejscowości. Dane dotyczące liczby kibiców w sezonie 2023/2024 wziąłem z niemieckiego serwisu transfermarkt. Liczbę mieszkańców poszczególnych miast (i jednej wsi) sprawdzałem w wikipedii.

Wisła Kraków dopiero na 9. pozycji

Niestety dane te nie są zbyt budujące dla kibiców Wisły Kraków. Jak do tej pory Wisła Kraków zagrała w 13 meczach na swoim stadionie w tym sezonie. Na Reymonta pojawiło się 198 418 widzów co daje 15263 na mecz. Jeśli teraz policzymy jaki to jest procent z mieszkańców Krakowa (804 282 – dane z czerwca 2023 roku) to pojawi się liczba 1,8.

W stawce Fortuna I ligi jesteśmy więc na 9. pozycji ex aequo z Odrą Opole i Stalą Rzeszów. Współczynnik 1,8 oznacza, że na 1000 mieszkańców Opola, Rzeszowa i Krakowa 18 z nich chodzi na mecze tych drużyn.

Wyżej od nas w tej klasyfikacji są Termalica Bruk-Bet Nieciecza (w przypadku też drużyny różnica jest kosmiczna, bo na stadion przychodzi więcej ludzi niż ma mieszkańców Nieciecza), Górnik Łęczna, Wisła Płock, Miedź Legnica, GKS Tychy, Zagłębie Sosnowiec, Motor Lublin i Podbeskidzie Bielsko-Biała.

W Fortuna I lidze mamy przewagę w tej klasyfikacji tylko nad siedmioma drużynami: Chrobrym Głogów (choć po ostatniej kolejce i to mogło się to zmienić, bo na meczu z Wisłą Kraków było ponad dwa razy tyle kibiców co zwykle), Arką Gdynia, Zniczem Pruszków, Lechią Gdańsk, GKS-em Katowice, Resovią i Polonią Warszawa.

Procent mieszkańców przychodzących na stadiony I ligi

Klub	Procent
Termalica Bruk-Bet Nieciecza	268,7
Górnik Łęczna	12,6
Wisła Płock	4,1
Miedź Legnica	4,0
GKS Tychy	3,6
Zagłębie Sosnowiec	2,5
Motor Lublin	2,3
Podbeskidzie Bielsko-Biała	2,1
Odra Opole	1,8
Stal Rzeszów	1,8
Wisła Kraków	1,8
Chrobry Głogów	1,7
Arka Gdynia	1,4
Znicz Pruszków	1,3
Lechia Gdańsk	1,2
GKS Katowice	1,1
Resovia	0,7
Polonia Warszawa	0,1

Poniżej dla ciekawskich zrobiłem takie same obliczenia także dla Ekstraklasy. Wynika z nich, że śląscy mistrzowie (Ruch Chorzów i Górnik Zabrze) mają się znakomicie, a najwięcej kibiców spośród dużych miast (powyżej 0,5 miliona mieszkańców) ma Lech Poznań. Jedyny obecnie przedstawiciel Krakowa w Ekstraklasie ma wyniki, które kibiców Wisły Kraków raczej nie zdziwią.

Procent mieszkańców przychodzących na stadiony Ekstraklasy

Klub	Procent
Puszcza Niepołomice*	16,5
Ruch Chorzów	16,0
Zagłębie Lubin	10,0
Stal Mielec	9,6
Górnik Zabrze	9,3
Korona Kielce	5,7
Pogoń Szczecin	4,3
Jagiellonia Białystok	4,0
Lech Poznań	4,0
Radomiak	3,8
Śląsk Wrocław	3,2
Piast Gliwice	3,0
Widzew Łodź	2,5
Raków Częstochowa	2,5
ŁKS	1,4
Legia Warszawa	1,3
Cracovia	1,0
Warta Poznań*	0,7

*Puszcza Niepołomice i Warta Poznań grają na stadionach poza swoimi miastami, ale procent został im policzony na podstawie liczby mieszkańców miejscowości, gdzie mają siedzibę.

Okładka: Kibice Wisły Kraków fot. Krzysztof Porębski / www.fotoporebski.pl