Albert Rudé fot. Krzysztof Porębski / www.fotoporebski.pl

Czy Albert Rudé (z)robi różnicę?

Alberta Rudé czeka jeszcze 14 egzaminów dojrzałości. Ten dzisiejszy – z GKS-em Tychy – wydaje się jednym z najtrudniejszych.

Staram się na naszą kochaną Wisełkę patrzyć przez różowe okulary, więc zamiast narzekać po meczu ze Stalą Rzeszów, że nic się nie zmieniło, pozwolę sobie zauważyć, że coś się jednak zmieniło.

Pięć pozytywów po meczu ze Stalą Rzeszów

  1. Po pierwsze primo: Drużyna po utracie bramki nie wpadła w panikę i nadal było widać wiarę w zwycięstwo.
  2. Po drugie: Zwycięstwo udało się jednak osiągnąć, co jak pamiętamy wcześniej nie było regułą.
  3. Po trzecie: Wisła Kraków zdobyła dwa gole po stałych fragmentach gry, czego nawet najstarsi górale nie pamiętają.
  4. Po czwarte: Trener Albert Rudé zrobił zmiany doskonałe, bo piłkarze którzy weszli na boisko dali drużynie zwycięstwo.
  5. Po piąte: Wisła wygrała czwarty mecz z rzędu, co nie zdarzyło się od bardzo dawna.
Eneko Satrústegui fot. Krzysztof Porębski / www.fotoporebski.pl

Szansa na zostanie liderem

Mecz z GKS-em Tychy to jednak inne spotkanie. Przede wszystkim dlatego, że zagramy dziś z drużyną wyżej od nas w tabeli, z bezpośrednim rywalem do awansu. Jeśli Wisła Kraków to spotkanie wygra, przynajmniej do soboty będzie liderem Fortuna I Ligi. Jeśli Albert Rudé wykorzysta dzisiejszą szansę, od razu przy pierwszym spotkaniu z kibicami Wisły Kraków, pokaże, że robi różnicę. Tego mu z całego serca życzę. Że się tak wyrażę: #RazemPoAwans.

Choć mecz nie będzie łatwy wiele przemawia na korzyść Wisły Kraków. Po pierwsze GKS Tychy raczej słabo gra na wyjazdach (4 zwycięstwa, 6 porażek, w bramkach 10-16), po drugie mieli krótszy odpoczynek, bo grali zaległy mecz we wtorek, po trzecie Marcel Błachewicz, który strzelił nam gola w poprzednim spotkaniu raczej nie zagra.

Mój skład na mecz z GKS-em Tychy

Kluczowa decyzja jaką musi podjąć trener Albert Rudé to obsada wakatu po Marcu Carbó, który pauzuje za żółte kartki. Myślę, że wybór trenera padnie na kogoś z dwójki: Igor SapałaVullnet Basha. Ja chyba postawiłbym na tego pierwszego. Chciałbym też od początku zobaczyć Albańczyka Dejviego Bregu, bo te kilkanaście minut ze Stalą Rzeszów zagrał bardzo przyzwoicie. Skoro Ángel Baena jest zdrowy podmienił bym też Mikiego Villara, bo jego występ w Rzeszowie był raczej dyskretny.

Mój skład na mecz z GKS-em Tychy wygląda więc następująco:

Álvaro Ratón – Dawid Szot, Alan Uryga (K), Joseph Colley, Bartosz Jaroch – Kacper Duda (M), Igor Sapała, Goku, Ángel Baena, Dejvi Bregu – Ángel Rodado.

Gdzie oglądać mecz Wisły Kraków z GKS-em Tychy?

Mecz Wisły Kraków z GKS-em Tychy 23 lutego 2024 roku można obejrzeć na antenie Polsat Sport Extra. Wstęp do meczu rozpoczyna się o godzinie 20.20. W Internecie mecz można obejrzeć na stronie Polsatboxgo.pl.

Wspieraj Wisłę Kraków

Aby wesprzeć Wisłę Kraków należy wykupić transmisję z pomocą tej strony.

Okładka: Albert Rudé fot. Krzysztof Porębski / www.fotoporebski.pl

Czytaj też Wiślaku

Transfery
Karol Dziedzic fot. garbarnia.krakow.pl
Transfery
Billel Omrani fot. Instagram
Zapisz się
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments